Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego » | Od najstarszego do najnowszego
Wyszukujesz w serwisie www.malygosc.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
Przeczytałam, że św. Augustyn powiedział: „Kochaj i rób co chcesz”, a tu widzę małą sprzeczność. Przecież współżycie przed ślubem z kimś, kogo kochamy, według Kościoła jest grzechem. Więc jak to jest? Magda
Dlaczego z naszych datków na kościół księża kupują drogie samochody i bajerancki sprzęt? Agatka
Drogi Mędrcze! Ostatnio zostałam oskarżona przez koleżanki z klasy, że aż za bardzo pokazuję się z moją wiarą. A ja noszę tylko różaniec na palcu i małymi literkami mam napisane na plecaku WWJD*. Chodzę do kościoła i spotkania Ruchu Światło–Życie. Koleżanki powiedziały, że one nie muszą. Im wystarczy „modlitwa i rozmowa z Nim”. Nikogo nie próbuję nawracać czy zapraszać na spotkania. Było mi bardzo przykro... Dlaczego niektórzy nie rozumieją, że są ludzie, którzy wierzą i kochają Boga? Inna?
We wrześniu zaczęłam naukę w nowej szkole. Mam 16 lat. Poznałam chłopaka, nazywa się Michał. Dobrze mi się z nim gada, lubimy razem spędzać czas. Rodzice powiedzieli, żebym sobie dała spokój, że mam jeszcze czas na miłość. Jestem pewna, że kocham Michała... tylko nie wiem co robić? Licealistka
Abbott Handerson Thayer, „Dziewica” 1893, Freer Gallery of Art, Waszyngton
W moim gimnazjum były warsztaty na temat tolerancji. Kiedy powiedziałam, że jestem przeciwna zawieraniu małżeństw przez osoby tej samej płci, zostałam okrzyknięta homofobem! Na czym polega różnica między tolerancją, a akceptacją? Pozdrawiam, Mary
Mam problem z pójściem do spowiedzi. Boje się, że ksiądz po mojej spowiedzi będzie mnie uważał za kogoś gorszego. Jak pokonać strach? Mateusz ze Szczecina
Niedawno przeczytałem ciekawą informację. Podobno odnaleziono grobowiec Jezusa. Podszedłem do tej wiadomości bardzo sceptycznie, szczególnie, że fakty tam przedstawione za bardzo przypominały mi książkę „Kod da Vinci”...
Zakochał się we mnie chłopak, którego nikt nie lubi (szczerze mówiąc ja też) i on prawie codziennie daje mi prezenty. Raz mi sprezentuje małą maskotkę, raz kwiatka. On nie da mi spokojnie żyć, w ogóle nie chce zostawić mnie w spokoju (dzieje się tak już od 4 lat, czyli od pierwszej klasy). Proszę, powiedz mi co mam zrobić! Czwartoklasistka
Drogi Mędrcze Dyżurny! Wielu ludzi drążąc w wierze odwróciło się od niej. Lecz z drugiej strony trzeba wiedzieć, w kogo się wierzy. Gdzie jest granica między drążeniem w wierze a dowiadywaniem się o niej czegoś? Paweł