Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego | Od najstarszego do najnowszego »
Wyszukujesz w serwisie www.malygosc.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
Dlaczego między Odrą a Bugiem tak wielu znakomitych muzyków opowiada o spotkaniu żywego Boga?
Rozmowa z Mateuszem Cieślikiem, współwłaścicielem firmy zajmującej się wypiekiem hostii i opłatków. To u pana Mateusza zostaną wypieczone hostie z ziaren przysłanych do redakcji.
Jest takie miejsce, gdzie nikt niczego bardziej nie pragnie, niż czcić i kochać Najwyższego, gdzie wszyscy są szczęśliwi, wszyscy są wzajemnie wobec siebie życzliwi. Myślicie, że to niebo? – To więcej niż niebo: to Korea Północna.
Piszą listy, telefonują albo przychodzą osobiście i proszą. Wiedzą, że norbertanki będą się modlić. O czyjeś nawrócenie, o pracę, o przywrócenie komuś dobrego imienia, o narodzenie dziecka, o szczęśliwą operację.
Nie była grzeczną dziewczynką. Gdzie tam grzeczną – okropna była. Tak samo paskudna, jak jej sieroce dzieciństwo, które spędziła na ulicy. Normalni ludzie machnęliby na nią ręką. Na szczęście nie wszyscy na tym świecie są tacy „normalni”.
Wiecie, jaką nazwę nosiło miasto Katowice 50 lat temu? Nie uwierzycie: Stalinogród.
W wielu krajach świata można zabijać dzieci nienarodzone, jeśli matka sobie tego zażyczy. W Stanach Zjednoczonych wolno to robić od ponad trzydziestu lat. U początku tej zbrodni było kłamstwo.
Rozmowa z ojcem Jackiem Salijem
Głupio jest zginąć z powodu swojej głupoty, ale na pociechę można za to dostać nagrodę.
Choć mam 14 lat, Pana Boga poznałam dopiero zimą 2000 roku – napisała w liście do „Małego Gościa” Walentyna Samsonowa. Wcześniej nie wiedziała, ani co to kościół, ani kto to ksiądz.