11 Kwietnia 2012
Zaspany, ledwie przytomny idziesz rano do łazienki, odkręcasz kran i... kap, kap, kap... Koniec. Nie ma wody! Panika. Biegniesz do kuchni. Tam zawsze stoi czajnik wodą. No dobrze, zęby umyte, oczy też, ale na herbatę... nie ma już ani kropli. Pewnie każdemu nie pierwszy i nie ostatni raz coś takiego się zdarzyło. Ale zawsze jeszcze jest wyjście awaryjne. Choćby takie, że w sklepie możemy kupić wodę mineralną.
więcej »
To nie jest wygrana w totolotku, ale to liczba potrzebujących wody. Co dziewiąta osoba na świecie nie ma dostępu do wody, która nadaje się do picia.
Ministranci są jak bracia. To jasne. Ale nie w Piwnicznej... Tu ministranci naprawdę są braćmi.
Chroni przed powodzią, produkuje prąd, a do tego stworzyła „bieszczadzkie morze” dla żeglarzy i turystów.
Ruchliwe, niewielkie i szczekające. O postawie groźnych dobermanów. Pinczery miniaturowe zwane ratlerkami. Wśród psów miniaturowych są chyba najładniejsze. Takie w sam raz.
W Czechach nigdy nie brakowało przebojowych piłkarzy. Przebojem wdzierali się do kadry, a ich gra to był prawdziwy hit. Ostatnio za naszą południową granicą jakoś cicho...
Gdy umierał, płakał cały świat. Żegnano człowieka, który być może uratował nas przed wojną nuklearną.
Czy modląc się rano i wieczorem, trzeba odmawiać zawsze Ojcze nasz, Zdrowaś Maryjo, Chwała Ojcu itd? Czy można modlić się na przykład czytaniami z dnia ze Mszy świętej?
Bomadi mogłoby być rajską krainą, nawadnianą przez rzekę Niger pełną ryb. Niestety, w Bomadi rzeka wyrzuca na brzeg martwe ryby, a ludziom niesie śmierć i choroby.