1 Października 2009
Gabi Szulik
Widzicie owce na obrazie? Większość białych i kilka czarnych. Są to zabłąkane owce. Stoją bezradne nad skalistym urwiskiem. Jedna z wycieńczenia leży już na ziemi. Wyglądają, jakby szukały pasterza, który je uratuje. Pytanie, czy je znajdzie.
więcej »
O znaku, który od chrztu jest na naszej duszy, rozmowa z księdzem Jarosławem Międzybrodzkim, redaktorem naczelnym radia eM, egzorcystą.
wszystko z tej kategorii
Niewielka kaplica z jednym oknem. We wnęce po prawej stronie okna znak T. Namalowany ręką świętego. Franciszka z Asyżu
Znak „tau” jest ostatnią, dwudziestą drugą literą alfabetu hebrajskiego. Znak ten bardzo polubił św. Franciszek z Asyżu. Chciał być ostatni, jak ta litera.
Mieszkam w kosowskiej wiosce Lapushnik. Właściwie teraz nazywam się Marine – to imię chrzcielne. Wcześniej byłem muzułmaninem. To znaczy tylko formalnie, bo w sercu czułem się chrześcijaninem, podobnie jak cała rodzina i jak tysiące mieszkańców Kosowa.
Moi rodzice, choć pochodzili z katolickich rodzin, sami nie praktykowali. Tata był ideowym komunistą, nigdy nie czerpał żadnych korzyści z bycia partyjnym.
Moi rodzice nie ochrzcili mnie w dzieciństwie. Na początku szkoły podstawowej nie chodziłem na religię, ale ponieważ musiałem spędzać wolny czas w szatni albo w bibliotece, rodzice stwierdzili, że lepiej będzie, jeśli zostanę na katechezie.
Na temat wiary nie rozmawiało się w domu. Rodzice mieli takie poglądy, że mnie nie ochrzcili. A ja, gdy dorastałam, zaczęłam odczuwać, że czegoś mi brakuje i że nie wszystko rozumiem.
Za chrzest i inne sakramenty warto dać każdą cenę. A one są za darmo.
Prosta zabawa w ciuciubabkę rozpoczęła wielkie dzieło stworzenia świata. To nie bujda, to teatr.
Między blokami w Żorach wylądował samolot! Spokojnie, to nie awaria. To mały pokaz możliwości chłopaków z tamtejszej modelarni.
Biskup w przebraniu Elvisa Presleya. Brytyjczyk z polskim godłem wytatuowanym na ramieniu. I aktorzy z popularnych seriali. To wszystko od września w zupełnie nowym „Ziarnie”
Zarażała dobrym humorem, i pobożnością. Kiedy się uśmiechała, jej buzię zalewały jasne promienie. Tak pamiętają ludzie Glorię Strauss.
Giovanni Bellini (1433–1516), „Święty Franciszek w ekstazie”, 1480, Frick Collection, Nowy Jork
Niejedna twierdza obroniła się dzięki bohaterstwu załogi. Była jednak i taka forteca, która ocalała dzięki odwadze kobiety.
Dziś nauczymy się jak wykonać rakietę napędzaną sprężonym powietrzem.
Jest bezwonne, bezbarwne, ale niezbędne do życia.
Pokazy niesamowitych zjawisk, samodzielne eksperymenty. Na dodatek wszystko odbywa się w kawiarni.
Nie ma tu mundurków, a nie widać „pępków na wierzchu”. Nie ma krzyży na ścianach, a modlą się. Zamiast teorii o tolerancji, jest akceptacja. Bo jest przyjaźń.
Maleńkie roztocza, ślimaki, owady, niezliczone bezkręgowce, ryby, płazy, gady, ptaki i ssaki. To zwierzęta żyjące w Polsce.
Na początku stworzenia Bóg „stworzył ich jako mężczyznę i kobietę: dlatego opuści człowiek ojca swego i matkę i złączy się ze swoją żoną, i będą oboje jednym ciałem”. A tak już nie są dwoje, lecz jedno ciało. Mk 10,2–16
Jedni czczą Matkę Boską Częstochowską, inni modlą się do Matki Bożej Fatimskiej, z tego samego powodu. Dlaczego? Przecież Matka Boża jest tylko jedna. Jest jakaś różnica w modleniu się do Matki Bożej Uśmiechniętej, a nie do Matki Bożej Piekarskiej? Agnieszka
Są takie znaki, których ślady niełatwo zatrzeć. To znaki naszej wiary. Zapytaliśmy o nie osoby, które występują często przed innymi. Nigdy nie ukrywają, że w centrum ich życia jest Pan Bóg.
Radek i Bartek Mleczko * Leszek Kuzaj * Sylwester Szmyd * Mateusz Rynkiewicz * Mateusz Howis * Bartosz Kizierowski * Paolo di Canio * Andrzej Grubba * Garry Lineker
Są sportowcy, którzy przypominają rycerzy. Walczą do upadłego. Zawsze ze szlachetnym sercem.
Turcja 2009 r.