Tańczące nieboszczyki
Na meksykańskich ulicach na każdym kroku spotykaliśmy Catriny – uśmiechnięte kościotrupy. I wbrew pozorom nie były wcale śmiertelnie poważne! fot. AGENCJA GAZETA/AP/ MARCO UGARTE

Tańczące nieboszczyki

Komentarzy: 2

Marcin Jakimowicz

MGN 11/2011

publikacja 20.10.2011 15:52

Rodzina rozpoczyna nad grobem imprezkę. Rozbawione dzieciaki z balonikami wbiegają do grobowca. Normalnie, Meksyk! A w niedalekiej Rumunii na najweselszym cmentarzu świata nieboszczycy rozpoczynają swój „taniec z gwiazdami”.

Święto Zmarłych? Pierwsze skojarzenie: smutek i nostalgia, ciemność rozświetlana tysiącami dymiących zniczy, mgła. Czy to możliwe, by ten dzień był radosnym spotkaniem z rodziną? Uroczystą imprezą „na śmierć i życie”? Jasne! Zapraszamy do Meksyku.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..
  • monikak
    26.10.2011 14:54
    Można wszystko przegiąć w dwie strony. Śmierć jest czymś poważnym, należy się jej respekt. Wolę zadumę i zamyślenie w dzień wszystkich świętych, niż jakies wesołe kościotrupy spoglądające z każdego zakątka.
  • anula
    26.10.2011 15:31
    Bardzo chciałabym, aby przy moim grobie spotykała się rodzina i przyjaciele ucztując i wspominając nasze wspólne biesiadowania.
Dyskusja zakończona.