Adam Szewczyk i Magda Anioł
Henryk Przondziono/GN

Adam Szewczyk i Magda Anioł

Żywe jest słowo Boże, skuteczne, i ostrzejsze niż wszelki miecz obosieczny (Hbr 4,12)

publikacja 14.04.2011 11:06

Powiedział mu Jezus: „Uwierzyłeś, bo Mnie ujrzałeś; błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli”.(J 20,19-31) Nie trzeba widzieć Jezusa, żeby wierzyć, ale trzeba wierzyć, żeby Go zobaczyć.



Adam Szewczyk i Magda Anioł
„szewcoanioły”
muzycy


Nasza wiara jest baaardzo słaba. Jest napisane, że wiara mała jak ziarnko gorczycy potrafi góry przenosić, podczas gdy my ledwo dźwigamy małe kamyki codziennych trudności. Więc, o czym tu mówić? Zamiast uwierzyć Bogu „na słowo”, wciąż domagamy się cudownych znaków, czegoś, co można zobaczyć i dotknąć. Kiedy jesteśmy w tarapatach najpierw liczymy na siebie. Myślimy, że sami poradzimy sobie z problemem. Gubimy kluczyki do samochodu, mamy trudny czas w kontakcie z innymi albo dopadają nas „baboki”, czyli strach, że zabraknie pieniędzy na życie. Wtedy napinamy wszystkie mięśnie, wytężamy umysł i naiwnie zawierzamy naszym ludzkim możliwościom. Jak się uda, obrastamy w piórka. Łudzimy się, że panujemy nad sytuacją. Ale jak się nie uda, to trwoga i… do Boga!
No właśnie, do Boga lecimy na końcu, jak wszystko inne zawiedzie. A powinno być na odwrót. Ale do tego trzeba wiary. A wiara, jak to powiedział ktoś mądry, rodzi się ze słuchania.
Jest w naszym domu taki czas, kiedy wszystkie dzieci śpią. Kładąc się do łóżek odmawiamy wydrukowaną z internetu modlitwę małżeńską. Potem sięgamy po Pismo Święte i prosimy Pana o Słowo. Wtedy czujemy, jak bardzo żałosne są nasze wysiłki, kiedy nie ma w nich Boga. Wtedy po raz kolejny odkrywamy prawdę, że aby przeżyć, trzeba uwierzyć.



Nie trzeba widzieć Jezusa, żeby wierzyć, ale trzeba wierzyć, żeby Go zobaczyć



Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..