publikacja 22.11.2018 10:34
Blisko tysiąc umundurowanych harcerzy harcuje w lesie, bo… kocha Polskę.
Miejsce: Polska – Dolny Śląsk – Droździęcin – leśna polana. Czas: godz. 9 rano. Do apelu stają Skauci Europy. – Partyzant! – pada komenda. Chłopcy się rozbiegają, ukrywają się za drzewami. Wracają na sygnał trąbki. „Orle pióro to nasz znak, wie już o tym każdy ptak!”; „Żubry żółte, żubry brązowe, żubry zawsze do pracy gotowe!”; „Sokół niepokonany, zawsze przygotowany!” – przekrzykują się zastępy.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
Wielkie harce