Zniszczony reaktor nr 4 został przykryty betonowym sarkofagiem. W środku wciąż zalega radioaktywne, stopione paliwo jądrowe
Zniszczony reaktor nr 4 został przykryty betonowym sarkofagiem. W środku wciąż zalega radioaktywne, stopione paliwo jądrowe
Roman Koszowski /foto gość

30 lat temu…

Adam Śliwa

MGN 05/2016

publikacja 20.10.2016 15:51

Test bezpieczeństwa doprowadził do niebezpieczeństwa.

Około piątej rano 28 kwietnia 1986 roku stacja Służby Pomiaru Skażeń Promieniotwórczych w Mikołajkach zaczyna wariować. Odczyty są pół miliona razy większe niż normalnie. Ponad tysiąc kilometrów dalej, w Szwecji, Cliff Robinson idzie do pracy w elektrowni atomowej. Przed wejściem przechodzi przez licznik promieniowania – wynik jest poza skalą. Z elektrowni w Norwegii płyną podobne raporty. Okazuje się, że chmura radioaktywnego pyłu leci znad Związku Radzieckiego. Co tam się wydarzyło?

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..