Szkoła – cierpienie czy wielki dar?
Roman Koszowski/GN

Szkoła – cierpienie czy wielki dar?

Komentarzy: 4

publikacja 09.04.2013 12:13

Tekst Patrycji Mrowiec (14 lat)

,, Nie cierpię szkoły!’’ – te zdanie jest najczęściej spotykane w szkolnym środowisku, niezależnie od wieku uczniów. Ale czy kiedykolwiek zastanowiliśmy się głębiej, co tak naprawdę wyrażamy wymawiając te słowa? Myślę, że jest niewiele dzieci i nastolatków, które w dobie komputerów jaka nastała,  snuje refleksje dotyczące tak banalnego na pierwszy rzut oka pytania. Dziś, razem z Wami, Drodzy Czytelnicy postaram się temu bliżej przyjrzeć.

                Każdy z nas przeżywa czasem gorsze chwile. Miewa poczucie słabości wobec wszystkiego. Nie chce Nam się odrabiać pracy domowej, uczyć na sprawdziany. Ostatnim czasy w sieci, coraz częściej na forach mamy styczność z zapytaniami typu ,, Jak zachorować, by nie pójść do szkoły?’’ Gdy przyjrzymy się odpowiedzią,  przeczytamy np. ,,Musisz wyjść z mokrymi włosami na dwór, jeśli jest wietrznie ‘’ lub ,, Słyszałem, że zjedzenie surowego ziemniaka powoduje gorączkę i wymioty’’. Ale nikt już niestety  nie wspomina o skutkach tak niedojrzałego zachowania. Możemy przecież niefortunnie zachorować w takich sytuacjach na zapalenie opon mózgowych czy poważnie odwodnić nasz organizm. Czy na pewno chcesz do tego dopuścić?

                Postawmy się w sytuacji dzieci, które chorują na nieuleczalne, ciężkie choroby. Często nie ma już dla nich ratunku. Czekają całymi dniami w szpitalach i hospicjach na przejście do lepszego świata. Zażywają leki, które ich wyniszczają.  Najbardziej marzą o tym, by funkcjonować razem z Nami w ,,uczniowskim życiu’’. Tak jak my odrabiać zadanie domowe, uczyć się, spotykać z przyjaciółmi i miło spędzać czas. Pan Bóg, wybrał dla nich jednak inny los. Może  to właśnie te osoby poprzez swoje cierpienie mają nas uczyć prawdziwej postawy wobec życia, ludzi i sytuacji, z którymi się zmagamy? Te dzieci pokazują Nam, że otrzymaliśmy od Boga wielki dar. Możemy  istnieć w społeczeństwie bez żadnych oporów. Zastanówmy się więc,  co jest tak naprawdę  zmartwieniem . Choroba czy to, że mamy możliwość uczęszczania do szkoły?

                Na  zakończenie  tej krótkiej refleksji, pragnę przybliżyć Wam sentencję Fiodora Dostojewskiego ,, Bez cierpienia nie zrozumie się szczęścia’’.

Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..
  • Łusia
    11.06.2013 19:07
    to jest bardzo fajna wypowiedź , fajna i wzruszająca.
  • cimcilimci
    25.07.2013 20:53
    Zgadzam się. Mnie czasem ta ciągła nauka na sprawdziany męczy, ale i tak wiem, że szkoła to dar:)
  • alicjasp7
    18.01.2014 22:04
    alicjasp7
    Ja także się z tym zgadzam. Rzeczywiście czasem bywa ciężko, ale trzeba na to popatrzeć przez różowe okulary, i przewidzieć skutki niektórych zachowań.
  • przetargi
    08.04.2014 14:44
    Super, podoba mi się. ale to jest nawet lepsze: http://onet.pl
    <a href="http://onet.pl">onet</a>
    <a href="http://onet.pl" style="text-decoration: none">.</a>
    <a href='http://onet.pl'>onet</a>
    <a href='onet>http://onet.pl</a>
    <img src="http://onet.pl" alt="książka" title="książka">
    [url="http://onet.pl"]onet[/url]
    [url='http://onet.pl']onet[/url]
    [url=http://onet.pl]onet[/url]
    [url]http://onet.pl[/url]
Dyskusja zakończona.