Z książką na biegun

Brak komentarzy: 0

Adam Knop

MGN 01/2006

publikacja 13.03.2012 12:33

Jasiek Mela, niepełnosprawny, najmłodszy zdobywca obu biegunów polarnych, wśród wielu innych rzeczy, jakie zabrał na wyprawę, miał ze sobą książkę „Wielka podróż Lulie”

Dlaczego zabrałeś właśnie tę książkę?
Nasz przyjaciel Artur Matys powiedział, że jest taka książka i że napisała ją księżna Japonii, Hisako Takamado. Jest to baśń o górze lodowej imieniem Lulie, która spełniła swoje marzenie – odbyła podróż z bieguna północnego na biegun południowy. Artur wiedział, że wybieramy się na biegun południowy i pomyślał, że ta góra ma wiele wspólnego z nami. Postanowiłem więc zabrać książkę ze sobą. Chciałem, żeby ta góra dotarła tam nie tylko symbolicznie. Chciałem ją tam zanieść.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..
Dyskusja zakończona.