Anioł nie człowiek

Franek Fałszerz

MGN 12/2011

publikacja 17.01.2012 10:48

Giovanni Girolamo Savoldo (1480-1548), Tobiasz i anioł ok. 1540, Galleria Borghese, Rzym

Widzieliście kiedyś anioła bez skrzydeł? Nie widzieliście, aha. Czyli normalnie widzicie anioły ze skrzydłami? No dobra, wiem, wiem. Gdybyście spotkali faceta ze skrzydłami, pomyślelibyście, że to uczestnik „happeningu” albo że artysta z „instalacją” na plecach. Czyli w ogóle anioła nie widzieliście. Otóż to wcale nie jest takie pewne, bo z Biblii wiemy, że gdy aniołowie pokazywali się ludziom, zazwyczaj byli brani za człowieka. Tak było w przypadku archanioła Rafała, opisanego w Księdze Tobiasza – i namalowanego na obrabianym tu obrazie. Archanioł towarzyszył młodemu Tobiaszowi w podróży, a Tobiasz tylko się dziwił, co to za świetny facet z nim idzie. Ale jednak facet – nie anioł.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..