Jak ze smakiem zjeść lub wypić mikstury, które pomogą pozbyć się grypy, przeziębienia czy kaszlu? Nie każdy je lubi, ale każdy może spróbować. To na pewno nie zaszkodzi :)
Pogoda fatalna, śniegu ani śladu albo, co gorsza, pada deszcz. Nie ma dostępu do komputera, internetu i telewizji. Co zrobić? Jak spędzić wolny czas? Można przeczytać dobrą książkę albo zagrać. Ale w co?
Papierowe gwiazdy, obrazki z bombkami, bombki na… wieszaku z pralni. Niewiele potrzeba, by zrobiło się miło i odświętnie.
Jak zatrzymać ulubiony zapach a jak pozbyć się przykrych? Przyjemnym zapachem można się „otulić” i sprawić, żeby został na dłużej.
Są czarne, zielone, czerwone, a nawet białe. Smakowe i owocowe. Liściaste i w torebkach. A na zimny i ponury wieczór najlepsza jest rozgrzewająca. W dużym kubku i pachnąca przyprawami.
Kolorowo i smacznie zamiast deseru. Na katar, na grypę, na zdrowie.
Kolorowe, szeleszczące pod nogami. Trudno je ominąć. Można z nich zrobić bukiet albo wymyślić coś całkiem oryginalnego.
Kieszonkowy, naręczny, książkowy – można go nosić wszędzie i odmawiać o każdej porze.
Jabłka można kupić w sklepie. Można je zrywać i zajadać prosto z drzewa. Można upiec z miodem, pachnącym cynamonem i niespodzianką w środku.
Tuż przy płocie można znaleźć zaskakujący, nowy smak :)