Co miesiąc pojawiają się nowe gry komputerowe. Niektóre są tylko dla dorosłych. Żeby wybrać dobrą grę, trzeba oglądać informacje na opakowaniach.
Chrupiące, pachnące, lekko słodkie. I wykonane własnoręcznie! Bułeczki drożdżowe, czyli najlepsze śniadanko po… Roratach.
Pień ze świecami, sianko w pustym żłóbku, różdżka Jessego... – dla każdego coś odpowiedniego.
Zimno? Niestety, coraz zimniej. Ciężko się wstaje? Oj ciężko. W szkole mnóstwo zajęć, klasówek i kartkówek? Jasne.
Marchewka, sałata i kalarepa? Niekoniecznie. Mogą być chipsy i pizza.
Nie macie czasem takiego wrażenia, że coś jest zbyt trudne? Że nie warto nawet zaczynać, bo i tak się nie uda?
Są wygodne i kolorowe. Czasem w kropki, w paski albo z mieniącymi się na nich cekinami. Sprawdzają się i w szkole, i na podwórku.
Skrywa tajemnicę tego, kto się pod nią chowa i na krótką chwilę pozwala stać się kimś innym.
Święta już blisko... A gdyby tak wybudować domek z piernika? Podobny do chatki, którą znaleźli Jaś i Małgosia albo przypominający maleńki kościół czy szopkę.
Serduszko z parówek, żółw z bułki, muchomor z pomidora. Niemożliwe? Wystarczy tylko trochę wyobraźni.