Brat mi często dokucza, przeklina na mnie, a nawet bije...Każde jego złe słowo mnie rani, gdyż jestem wrażliwa. Mam przez niego przeróżne doły i załamki. Rodzice sobie nic z tego nie robią. Przecież to jest przemoc ! Gnębiona siostra
Powinnam napisać, że trzeba porozmawiać z rodzicami, urządzić rodzinną naradę, podczas której ustali się zasady, które się odtąd będzie przestrzegało. Brat zobowiąże się, że będzie Cię szanował, że
już mowy nie ma o biciu, agresji słownej itd. To jest sytuacja idealna, ale aby się udała, musieliby chcieć tego rodzice, a także on. Umowę można dotrzymać tylko wtedy, gdy chcą tego obie strony. Tymczasem od wieków młodsze siostry są koszmarnie traktowane! Bracia wyżywają na nich swoje kompleksy i są w tym często bezkarni.
Co robić, jeśli nie da się przeprowadzić programu numer 1? Myślę, że wykorzystaj jakiś moment, gdy on ma dobry humor i chwilę dobroci i zapytaj, jak długo masz znosić tę przemoc. Podejrzewam, że on do tego zupełnie inaczej podchodzi i inaczej to widzi. Chłopcy bardzo często nie dostrzegają subtelnych szczegółów, uważają, że mają prawo robić to, na co mają ochotę i nie ma powodu do protestu. Ale im to trzeba powiedzieć, tylko spokojnie i nie wyzywać.
Podaję Ci zasady przekazywania informacji:
1. Nie mów, co on robi źle. Nie mów: nie bij mnie, nie przezywaj mnie, nie dokuczaj mi. On nie chce słuchać rozkazów!
2. Mów mu, że bardzo Ci przykro, że bardzo Cię boli jego sposób traktowania siostry. Mów, że czujesz się z tym źle, opuszczona przez rodzinę, jak ofiara przemocy.
3. Może będzie w telewizji jakiś film albo program o przemocy i wtedy powiesz, że rozumiesz ofiarę, bo wobec Ciebie też się używa przemocy.
4. Próbuj jakoś brata obłaskawić, pytać go o coś, za coś podziwiać, słuchać jego opinii na jakiś temat, radzić się.
5. Jeżeli wszystkie sposoby zawiodą, to może przyjrzyj się jego sprawom, może będziesz go mogła też trochę postraszyć- np że powiesz jakiejś jego koleżance że on jest tak brutalny wobec dziewczyn.
6. Znajdź odpowiednią chwilę i zapytaj mamy, czy nie uważa, że jeśli on wie, że siostry nie trzeba szanować, że wszystko mu wolno, to czy będzie kiedyś potrafił uszanować dziewczynę. Właśnie teraz i właśnie na siostrze powinien się uczyć, że dziewczyny mają inną psychikę, są wrażliwe, przejmują się drobiazgami. To cecha płci i tego się nie zmieni.
Wiem, że nie będzie łatwo. Dla jego dobra rodzice powinni jednak z nim rozmawiać i postanowić ostre granice! Próbuj działać na wszystkich frontach, nie poddawaj się, jednocześnie sama pamiętaj, by się nie zachowywać jak rozkapryszona i obrażająca się o wszystko dziewczynka. Zmieniaj siebie, a brata zmieniaj powoli, wszelkimi dostępnymi sposobami.
Więcej listów: