Zlodowaciała góra
Wyprawa na wygasły wulkan Karisimbi zajmuje dwa dni fot. Beata Zajączkowska

Zlodowaciała góra

Beata Zajączkowska

MGN 07-08/2009

publikacja 29.05.2009 12:56

Kiedyś wypluwał lawę, teraz usnął na dobre. Rwandyjczycy mają nadzieję, że wygasły wulkan Karisimbi nigdy się już nie przebudzi.

Karisimbi znaczy dosłownie „zlodowaciała góra”. Wyprawa na ten najwyższy szczyt Rwandy zabiera dwa dni. Nie można tam jednak wędrować samotnie. Nie tyle z powodu braku szlaków, ile z powodu grożącego niebezpieczeństwa. Tu, na granicy z Ugandą, grasują kłusownicy i bandy, które napadają na turystów. Poza tym przechodzi się przez teren zamieszkany przez górskie goryle. Razem z nami idzie przewodnik i czterech żołnierzy. Ich lśniące karabiny budzą respekt. Zastanawia jednak obuwie. Wszyscy mają czarne kalosze. Za kilka godzin zacznę im ich zazdrościć.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..