Szkoła z dodatkowym językiem
Dziewczęta z Perełek coraz lepiej znają kaszubską kulturę fot. ROMAN KOSZOWSKI

Szkoła z dodatkowym językiem

Piotr Sacha

MGN 03/2010

publikacja 17.02.2010 14:21

„To je krótczé, to je dłudzé. To kaszëbskô stolëca...”. Dobrze znać ten język – żartują uczniowie. – Dzięki temu wreszcie rozumiemy, co mówią nasi dziadkowie.

Dwanaście kilometrów od Gdańska nazwy miejscowości brzmią dziwnie. Nad sklepową witryną błyska napis krôm. Radio ustawione na częstotliwość 92,30 megaherca nadaje w podobnym języku. A z nalepek na samochodach zerka czarny lew z głową i skrzydłami orła. Jesteśmy na Kaszubach, dojeżdżamy do wsi Leźno albo raczej Lézno. Przed nami szkoła im. Jana Pawła II.

Przystanek Lézno
U gimnazjalistów trwa lekcja... kaszubskiego. Kòzëróg – Jarek Zdanowski zapisuje na tablicy i tłumaczy: „Kłezeróg to koziorożec. – Moimi pierwszymi nauczycielami kaszubskiego byli babcia i dziadek – opowiada uczeń. – Potem w szkole nauczyłem się pisać i czytać po kaszubsku. Zajęcia z kaszubskiego uczniowie w Leźnie mają dwa razy w tygodniu. Sporym problemem jest pisownia, bo w kaszubskim alfabecie jest więcej liter niż w polskim. Są tu jeszcze litery: ã, é, ë, ò, ô, ù. Poza tym słowa kaszubskie inaczej się wymawia niż pisze. To nie są lekcje obowiązkowe, ale ocena z  tych zajęć wliczana jest do  średniej. – Dobrze znać ten język, bo dzięki temu wreszcie zrozumiemy, co mówią do nas dziadkowie – żartują uczniowie. – A w przyszłości – dodają już poważniej – kaszubski może się przydać na przykład wtedy, gdy będziemy pracować w urzędzie gminy albo w przychodni lekarskiej. – Bo starsi mieszkańcy przede wszystkim mówią po kaszubsku – mówi Kinga Cieplińska. Na Kaszubach są nawet parafi e, gdzie Msze św. odprawia się po kaszubsku. – Kiedyś byłem na takiej Mszy – mówi Szymon Kaim. – Zrozumiałem każde słowo.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..