ŚWIĘTY PIOTR

ŚWIĘTY PIOTR

W gorącej wodzie kąpany

publikacja 29.08.2006 14:15

Święty Piotr – w gorącej wodzie kąpany
Ratunku! Pomocy! Tonę -krzyknął przerażony Piotr, gdy zauważył, że zapada się w wodę po szyję. Chciał jeszcze coć krzyknąć, ale z jego ust wydobyło się jedynie żałosne bulgotanie. Z największym trudem wypluł z ust wodę. -Dlaczego tonę? -przemknęło mu przez myśl -przecież przed chwilą tak pewnie chodziłem po falach. -Czemu zwątpiłeć? -usłyszał nad sobą głos Jezusa, a silna ręka chwyciła jego dłoń... Po chwili znalazł się w łodzi. Skulił się (z zimna i ze wstydu) i przykucnął wśród zaciekawionych uczniów. -Zawsze mam pecha! -powtarzał sobie. Dobrze pamiętał, kiedy po raz pierwszy spotkał Jezusa. Był wówczas ogromnie zmęczony. Łowił ryby przez całą noc i nie udało mu się złapać nawet malutkiej rybki. Przypominał sobie, że Jezus powiedział: Zarzuć sieci, a gdy to zrobił, wyciągnął tak ogromną ilość ryb, że sieci zaczęły się rwać Upadł wystraszony i krzyknął: Odejdź ode mnie, Panie, bo jestem człowiek grzeszny!. Na szczęćcie Jezus nie odszedł. -Przyszedłem właśnie do grzeszników -wyjaśniał mu potem wiele razy. Piotr był rzeczywiście w gorącej wodzie kąpany. Działał szybko i często bez zastanowienia. -Nie musisz cierpieć -starał się kiedyć tłumaczyć Jezusowi (tak naprawdę bał się, że i jego czeka to samo) i usłyszał od swego mistrza ostre: Zejdź mi z oczu szatanie. Innym razem pełen entuzjazmu zapewniał: Nigdy nie zaprę się ciebie!. Niedługo później zapłakany i zupełnie załamany słaniał się na nogach: -Jak mogłem zdradzić swego mistrza? I to w takiej chwili... -nie mógł darować sobie tchórzostwa. Pewnie dlatego, gdy usłyszał o zmartwychwstaniu Jezusa, wstał i ile sił w nogach popędził do grobu. -Mój mistrz żyje!!! -krzyknął ile sił w płucach. A gdy nieco później Jezus trzykrotnie pytał go: Czy mnie kochasz?, nie miał już żadnych wątpliwoćci: -Panie, Ty wiesz, że Cię kocham!!!. Pać owce moje -usłyszał prosty rybak, który dla Jezusa zostawił wszystko. Przestał łowić ryby, a zaczął łowić ludzi. Stał się skałą, na której Jezus zbudował swój Kościół, zapewniając, że bramy piekielne go nigdy nie przemogą.

Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..