Miłość Boża nie rdzewieje

Franciszek Kucharczak

MGN 10/2010

publikacja 16.09.2010 15:05

Medaliki i inne poświęcone rzeczy to nie żadne amulety ani talizmany, które mają zapewniać szczęście albo zabezpieczać przed pechem. Gdy człowiek koniecznie chce sobie zaszkodzić, żaden medalik go nie powstrzyma. Jednak medaliki i inne poświęcone rzeczy mogą – za łaską Bożą – przyczyniać się do tego, żeby człowiek nie chciał sobie szkodzić.

Cudowny medalik

Miłość Boża nie rdzewieje

Św. Maksymilian Maria Kolbe często używał pocisków.  Cudowny Medalik nazywał „kulką”, jak wtedy mówiono o amunicji do broni palnej. „W tych dniach przyszła do mnie pewna pani i prosiła, bym udał się do chorego, który nie chce się spowiadać” – wspominał w założonym przez siebie piśmie „Rycerz Niepokalanej”. Święty zapytał, czy chory odmawia choćby jedno „Zdrowaś, Maryjo” na dzień. Usłyszał, że on nie wierzy w Matkę Bożą. Na to zakonnik podał kobiecie Cudowny Medalik.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..