Konserwatorzy odkryli schody prowadzące z kościoła do krypty. To właśnie w tym miejscu mogą być złożone szczątki Ignacego Ossolińskiego
Konserwatorzy odkryli schody prowadzące z kościoła do krypty. To właśnie w tym miejscu mogą być złożone szczątki Ignacego Ossolińskiego
serwis UM st. Warszawa

Odkrycie w białołęckim kościele

Brak komentarzy: 0

jjw, serwis UM st. Warszawy

GOSC.PL

publikacja 22.09.2017 21:56

Podczas prac remontowych w podziemiach gotyckiego kościoła św. Jakuba Apostoła w Tarchominie znaleziono szczątki 5-letniego dziecka.

Konserwatorzy pracujący w kościele przy ul. Mehoffera 2, niespodziewanie natrafili na tabliczkę trumienną, która może wskazywać miejsce pochówku 5-letniego Ignacego Ossolińskiego, zmarłego w 1755 r.

Mimo młodego wieku był bardzo utytułowany. Obdarzono go godnościami chorążego Dworu Królewskiego i kapitana sandomierskiego, Regimentu Laski Wielkiej Królewskiej Chorągwi.

Kościół św. Jakuba Apostoła powstał w 1518 r. i jest uważany za jedną ze starszych świątyń, która przetrwała wojenne zawieruchy w prawie niezmienionym kształcie.

Na początku XVIII w. Tarchomin został zakupiony przez rodzinę Ossolińskich. Z inicjatywy Franciszka Maksymiliana Ossolińskiego w 1720 r. rozpoczęto restaurację i rozbudowę świątyni. 

Miała ona stać się kościołem rodowym Ossolińskich, o czym zaświadcza ozdoba płyta epitafijna umieszczona w posadzce kościoła na styku nawy z prezbiterium, z herbem Ossolińskich - Toporem, i napisem "Aedificat proprias hic ascia moesta ruinas". Płyta przykrywa zejście do krypty przygotowanej jako miejsce spoczynku członków rodu.

Nie wiadomo dlaczego w krypcie pochowano tylko jednego członka rodziny - małego Ignacego Ossolińskiego.

Jak informuje stołeczny konserwator zabytków, trumienkę z jego kośćmi i tabliczką informacyjną odkryto w 1978 r., w trakcie przebudowy krypty na salkę dla ministrantów. Wtedy dokonano ponownego pochówku. Jednak do teraz nieznane było miejsce ponownego złożenia doczesnych szczątków młodego członka rodziny Ossolińskich.

Od lipca 2017 r. w podziemiu kościoła prowadzone są prace konserwatorskie. Po skuciu wtórnych tynków w północnej ścianie ukazał się zamurowany otwór. Po rozkuciu kilku cegieł okazało się, że za przemurowaniem znajdują się schody prowadzące niegdyś do krypty z kościoła, od góry przesłonięte metalową płytą epitafijną.

Dolna partia schodów (2 lub 3 stopnie) została przykryta wylewką betonową. Na jej powierzchni ułożono z białej cegły krzyż, do którego doklejono ołowianą tabliczkę trumienną Ignacego Ossolińskiego.

Biuro Stołecznego Konserwatora Zabytków zleci dalsze szczegółowe badania pochówku.

Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..
Dyskusja zakończona.