Niedziela, 5 marca, 2017r.

Niedziela, 5 marca, 2017r.

Brak komentarzy: 0

publikacja 05.03.2017 11:48

Odkąd wrócili z kościoła z ubrudzonymi czołami, widzę, że każdy się stara. Pani tyle razy sięgała do pudełka ze słodyczami, ale zatrzymywała rękę w połowie drogi. Rozumiem, że wyrzeka się słodyczy, to bardzo mądre, ale zrobiłaby lepiej, gdyby wszystkie wsypała do mojej miski. Wtedy nic by jej nie kusiło. Paulina prowadzi dalej swój notes z bardzo mądrym zdaniami. Wykorzystała go dzisiaj podczas spaceru z Oliwią, bo koleżanka strasznie się żaliła na swoje kłopoty. „Nie trać równowagi w czasie utrapienia. Przylgnij do Niego” – czytała na głos. Oliwka pociągnęła nosem i uśmiechnęła się przez łzy. „Ale te mądrości nie dotyczą nastolatek, bo my tracimy równowagę wiele razy dziennie, a co dopiero w utrapieniu.”- zażartowała. Pauliny nie przekonała, bo opowiadała przyjaciółce o wielkich problemach pradziadka, który w czasie wojny przebywał na robotach i straszliwie cierpiał. Jednak przetrzymał ten najtrudniejszy czas samotności, bezradności, poniżenia, przytulony do cierpliwych krów, z którymi spał w oborze, a one go ogrzewały, lizały, karmiły. „No nie przekonasz mnie, Oliwia, że jesteś samotna! Policz osoby, które Cię kochają i martwią się o Ciebie”. Chcąc dodatkowo pocieszyć dziewczynę, skoczyłam na nią, zdobiąc jej jasną kurtkę śladami ubłoconych łap. Piski dziewczyn rozładowały smutek, zaczęły mnie gonić, zrobiło się normalnie, radośnie, wesoło. Cześć. Astra

Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..
Dyskusja zakończona.