W epoce przedkomputerowej wysyłało się na święta kartki z życzeniami pocztą. Całkowicie nieelektroniczną. Do dziś niektórzy ludzie tak robią.
Ja jednak nie robiłem tego prawie nigdy, bo jakoś wysłanie czegokolwiek pocztą było dla mnie niezmiernie trudne. Nie umiałem się zmobilizować. Kiedyś jednak ogarnęły mnie wyrzuty sumienia i wysłałem przyjaciołom kartkę świąteczną… daleko po świętach. Już było nawet po trzech królach, ale że miałem kartkę z trzema królami, idącymi w jakiejś takiej zadymce, napisałem, że oni już z Betlejem wracają.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.