publikacja 02.10.2012 12:20
W sobotę 29 września wyjechaliśmy na całodniową wycieczkę ministrancką zorganizowaną przez księdza wikarego Pawła.
Ministranci z Chełma Śląskiego. Około 7:30 wyruszyliśmy z parkingu przy probostwie do Brennej. Jechaliśmy tam dosyć długo. Droga minęła nam szybko ponieważ mieliśmy czas na wspomnienia o wakacjach, które szybko nam minęły.
Najpierw poszliśmy do kościoła pod wezwaniem św. Jana Sarkandra, w którym posługują Ojcowie Franciszkanie. Akurat zdążyliśmy na końcówkę nabożeństwa. Następnie odmówiliśmy wraz z księdzem jedną dziesiątkę różańca po czym dostaliśmy ładne obrazki. Później franciszkanin z tamtejszej parafii opowiedział nam ciekawą historię o tym miejscu. Następnym naszym celem był ,,dom chleba". Opowiedzieli nam tam o tym jak się kiedyś żyło, uprawiało rolę i jak piekło chleb. Po tym wykładzie zeszliśmy po schodach w dół, aby zrobić własny chleb. Następnie weszliśmy do stodoły i oglądaliśmy różne maszyny do uprawy roli. Było bardzo ciekawie.