Mam 12 lat. Od około pół roku nie potrafię się cieszyć. To, co kiedyś mnie śmieszyło, sprawiało mi radość, teraz nie wywiera na mnie żadnego wrażenia. Uśmiecham się tylko gdy jestem w szkole lub sama w pokoju. Smutna, zdołowana i załamana.
Chciałabym odbudować dawną przyjaźń, by przyjaciółka raz jeszcze mi zaufała, chociaż ją zawiodłam. Zmartwiona
Myślę, że mam powołanie. Chcę zostać księdzem. Rodzina o tym wie, popiera mnie. Lubię polski, religię, geografię i historię. Niestety, nie lubię matematyki, chemii, fizyki i biologii. Boję się, że nie dostanę się do liceum, gdy z tych przedmiotów zawalę test. Co robić, by moje powołanie się nie zmarnowało?
Moi rodzice nie pozwalają mi oglądać seriali kryminalnych i obyczajowych. A mnie one interesują. W przyszłości chciałabym pracować w policji. Oglądam je tylko wtedy, gdy jestem u babci, bo babcia też interesuje się serialami. Chyba nikt oprócz mnie takich zakazów nie ma! Pokrzywdzona
Jestem gimnazjalistką. Podczas wakacji chciałabym zarobić trochę pieniędzy, bo w domu się nie przelewa. Chciałabym odciążyć mamę i nie prosić o kolejne rzeczy. Gimnazjalistka
Gdy rodzice się kłócą, mam wrażenie, że tego nie wytrzymam, że ucieknę. Wykończona
Mam 16 lat i czuję się strasznie samotna. Podoba mi się pewien chłopak. Znamy się, ale nigdy z nim nie rozmawiałam. Mówimy sobie „cześć”. Wiem, że on lubi bezpośrednie dziewczyny. Czy mam po prostu podejść do niego i powiedzieć, że mi się podoba? To chore. Nie chcę go do siebie zrazić. Zagubiona
Moja koleżanka jest ewangeliczką. Bardzo ją lubię, ale martwię się, czy ona pójdzie do nieba? Koleżanka
Nie jestem zbyt bogaty, ale nie ubieram się źle. W naszej klasie jest grupka, która wyśmiewa się ze mnie i z mojego przyjaciela. Próbowałem nie zwracać na to uwagi, ale oni są nadal złośliwi. 10-latek
Chodzę z chłopakiem, w którym się buja siedem dziewczyn. Tylko polują, żeby mi go odebrać. Nastolatka