Trwa jubileuszowy rok „Małego Gościa”. Świętujemy 90 lat.
Na pogrzeb Karoliny przyszła cała wieś. Wszyscy byli przekonani, że pozwoliła się zabić, byleby tylko nie popełnić grzechu nieczystego.
Pobudka przed wschodem słońca. I potem 200 km kręcenia. Gdzie? W nieznane. Jak? Pod górkę i w deszczu. Po co? W intencji pokoju na świecie.