Dlaczego pan gniewał się na tego robotnika, który zakopał jedną złotą monetę? Przecież jej nie zgubił, nie schował dla siebie. Oddał, co otrzymał. Ale za te pieniądze mógł na przykład kupić trzy owce, potem strzyc je na wełnę i zrobić z niej wiele swetrów i skarpetek.

Trzeba umieć wydawać pieniądze. Jak ktoś kupuje po to, by ucieszyć kogoś innego, mamusię, babcię, Pana Jezusa, koleżankę, kolegę – to wtedy pieniądze same przychodzą. Taki cud! Jak dajesz z myślą o kimś – masz potem jeszcze więcej! O tym cudzie najlepiej wiedzą dorośli.

ks. Jan Twardowski