20.03.2022

20 marca 2022

„Oto już trzy lata, odkąd przychodzę i szukam owocu na tym drzewie figowym, a nie znajduję. Wytnij je: po co jeszcze ziemię wyjaławia?”. Lecz on mu odpowiedział: „Panie, jeszcze na ten rok je pozostaw; ja okopię je i obłożę nawozem; może wyda owoc”. Łk 13,7-9

    Ogrodnik narzekał, bo minęły dwa lata i figa nie urosła.
    
    Minęła jesień, zima, wiosna,
    a figa nie urosła.
    
    Teraz zagadka: Kto pierwszy zjadł owoc z figi, na którą narzekano, że nie rośnie?
Ten, kto jej nie wyciął. Umiał być cierpliwy.
Jak to dobrze, że ogrodnik nie chciał wyciąć drzewa figowego. Zawsze nam smutno, kiedy ktoś wycina drzewa.

ks. Jan Twardowski