Zmarli są obecni w moim życiu

Adś

|

MGN 11/2011

publikacja 20.10.2011 08:30

O więź między zmarłymi a żyjącymi na ziemi zapytaliśmy dziennikarza, wokalistkę i pisarkę.

MAŁGORZATA KAROLINA  PIEKARSKA   MAŁGORZATA KAROLINA PIEKARSKA
dziennikarka, autorka książek dla młodzieży
fot. EAST NEWS/KRZYSZTOF JASTRZĘBSKI
Małgorzata Karolina Piekarska

dziennikarka, autorka książek dla młodzieży

 

Codziennie rozmawiam z moim ojcem, który zmarł 12 lat temu. Miłość jest silniejsza niż śmierć, więc myślę, że to zupełnie naturalne. 

Te nasze rozmowy są w bardzo różnych sytuacjach. Pamiętam, jak w czasie jednych wyborów, któryś z polityków, mówił w telewizji straszne bzdury.

Ze złością powiedziałam wtedy: „kretyn” i zorientowałam się, że słyszę, jak to samo mówi mój tato.

Bardzo często mam wrażenie, że tato stoi obok mnie, że się uśmiecha albo jest niezadowolony, gdy robię coś źle.

 

 

 


 

IGOR JANKE   IGOR JANKE
dziennikarz, szef i założyciel serwisu blogowego Salon 24
fot. FOTORZEPA/KOMPAŁA WALDEMAR
Igor Janke

dziennikarz, szef i założyciel serwisu blogowego Salon 24

Moi bliscy zmarli są cały czas obecni w moim życiu. 

Straciłem w wypadku żonę i 3-letniego synka. Teraz mam nową rodzinę i razem pielęgnujemy pamięć o nich.

Moje dzieci Antek i Franek, którzy mają teraz 9 i 11 lat chodzą na grób swojego braciszka Szymona, którego nie znają, ale wiedzą, że to ktoś ważny dla ich taty.

Razem z żoną troszczymy się o grób mojej poprzedniej rodziny i modlimy się za nich. Myślę, że nawzajem siebie potrzebujemy.

Oni potrzebują naszej pamięci i modlitwy, a my ich opieki.

 

 

 

 

NATALIA KUKULSKA   NATALIA KUKULSKA
wokalistka
fot. EAST NEWS/ PIOTR WYGODA
Natalia Kukulska

wokalistka

 

Są chwile w moim życiu, w których czuję obecność moich bliskich, którzy już odeszli.

Przede wszystkim, mam wrażenie, że cały czas są w moim życiu, bo o nich myślę i to, co nas łączyło, nadal we mnie trwa. 

Ponieważ niestety nie mam już tu na ziemi obojga rodziców, traktuję ich jak swoje anioły.

Wiem, że chcieli dla mnie jak najlepiej i jeśli mają wpływ na moje życie, to na pewno mam ich po swojej stronie.

Niektóre wydarzenia w moim życiu, traktuję też jak znaki od nich.

Cały czas też do nich się zwracam w myślach, z nadzieją, że mnie słyszą i dadzą odpowiedź. Więź między nami nadal trwa.
 

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.