A mi się wydaje, że powinieneś zmienić siebie. Wiem, że to trudne, ale spróbuj. Spróbuj być bardziej wyluzowany, pewny siebie, nie taki poważny. Na jego zaczepki, dokuczanie miej przygotowane różne dowcipne i lekko złośliwe odzywki. Naucz się żartować. Np gdy on Ci dokucza, to pytaj ze śmiechem, czy on Ci zazdrości i z zazdrości jest taki złośliwy. Albo zapytaj: "nie potrafisz przyjmować porażki" albo "kup sobie worek treningowy, nie wyżywaj się na mnie."
Napisałeś, że oprócz niego klasa jest w porządku. Byłoby szkoda, gdybyś z powodu jednego głuptasa zmienił szkołę. A w innej szkole może być inny głuptas. Takie już jest życie. To nie raj, więc trzeba umieć jakoś się
odnajdywać w grupie różnych ludzi. Wiem, że to trudne. Możesz poprosić o pomoc szkolnego pedagoga lub
psychologa. Ale możesz sam spróbować jakoś mu odpowiadać, nie poddawać się, pokazać, że masz swój honor, swoje zdanie i nie może Cię szarpać, dokuczać, bo wtedy i Ty zaczniesz być złośliwy. Tylko Ty mieszaj małe złośliwości z wielkim poczuciem humoru.


Więcej listów:

zadaj pytanie...