Zagubiona chęć do nauki

publikacja 25.09.2007 15:33

Dostałam się do najlepszego liceum w mieście. Zamiast euforii są problemy, bo zgubiłam chęć do nauki. Zawsze dobrze się uczyłam, a teraz nic mi się nie chce. Licealistka

Każdy człowiek przechodzi etap chwilowych kryzysów. Trzeba się uczyć przezwyciężać je. "Wszystko mogę w Tym, który mnie umacnia"- pisał św. Paweł.
Podejrzewam, że przyczyna tego nagłego lenistwa tkwi gdzieś w Twoim wnętrzu. Coś Cię gnębi, może to jest nawet nienazwane, co każe Ci pogrążać się w nieróbstwie i apatii.
Może do czerwca byłaś z przyjaciółmi, miałaś jasny cel, chciałaś się dostać do tego właśnie liceum. Teraz cel osiągnięty i Ty masz poczucie pustki.
1. Może widzisz, że koleżanki w innych szkołach są w grupie, żyją sprawami towarzyskimi, są pełne radości i dlatego czujesz się jakby oszukana, bo Ty miałaś górować? Nie znam Cię, ale tak czasami bywa.
2. Wśród sportowców są długodystansowcy i krótkodystansowcy. To są całkiem różne typy. Ty jesteś dopiero na starcie. Może Cię przeraża, że do mety jest tak daleko? Może wolisz walczyć o zwycięstwo w krótkich odcinkach czasu, a tu są aż 3 lata!
3. Może coś Cię w nowej szkole zraziło? Może uczniowie są bardzo zarozumiali, wygadani? Może
nauczyciele też chcą Was przestraszyć?
Wnioski:
Liceum nie musi się podobać. To tylko 3 lata. Cel jest jasny- mają Cię tak dobrze przygotować do matury, żebyś ją zdała i dostała się na wymarzone studia. Tylko wtedy będziesz mogła pracować w wymarzonym zawodzie. A praca to nie 3 lata, ale grubo ponad 30 lat!!!! Dlatego warto się postarać. Dawniej, gdy była stara matura, można sobie było w liceum pozwolić na większy luz. Teraz jest trudniej! Matura decyduje o Twoim życiu. Dlatego wytycz sobie jasny cel- kilka przedmiotów, z których musisz być świetna i kilka, które zaliczasz, nawet na dostateczny.
Nie zakładaj, że masz być ze wszystkiego dobra. Ty masz wybrać to, co dla Ciebie ważne, tego pilnować, to poszerzać. Inaczej się pogubisz i nie osiągniesz celu.

Nie zapomnij, że zawsze i wszędzie ważne są znajomości i przyjaźnie. Człowiek w grupie czuje się lepiej. Spróbuj poszukać takie osoby, z którymi byś się w miarę dobrze czuła. Pamiętaj, że pierwsze wrażenie może być mylne! Wiele osób na pierwsze tygodnie nakłada maski i udaje kogoś,
kim wcale nie jest.
Nie pozwól, by czas przelatywał Ci przez palce. Sama sobie wydaj rozkazy i wypełniaj je.
Pamiętaj- to jest Twoje życie, Twoje decyzje i jeśli coś zawalisz, to tylko Ty poniesiesz konsekwencje.


Więcej listów:






















zadaj pytanie...