Skoro chcesz być dobra, to już jest bardzo dobrze! Nienawiść jest bardzo
złym uczuciem! Trzeba z nią walczyć, wyrzucać z serca.
Kilka sposobów:
1. Zastanów się, jakie plusy, choćby malutkie, ma ta dziewczyna i o tych plusach wciąż pamiętaj.
2. Domyśl się, dlaczego ona jest taka jaka jest. Czasami ktoś z domu wynosi zachowanie, podejście do życia, sposób mówienia, traktowania ludzi.
3. Każdy człowiek jest inny i to jest bardzo cenne! Mamy się nawzajem uzupelniać. Pomyśl, czy na jej wady masz w odpowiedzi swoje zalety?
4. Myśl o niej jako o dziecku Bożym. Bóg kocha każdego- tych doskonałych i tych mniej doskonałych.
5. W każdym człowieku mieszka Bóg. Przecież wiesz, że na Sądzie Ostatecznym usłyszymy dziwne rzeczy o naszym traktowaniu Jezusa. Już wiemy, że co czynimy innym, to jakbyśmy czynili Jezusowi.
6. Coś / a może ktoś/ Ci wmawia, że nie wytrzymasz z nią, że ona jest okropna. Przecież inne dziewczyny jakoś sobie radzą z tych relacjach. To są klamliwe myśli, szatańskie!
7. Nie musisz jej lubić. Ale likwiduj nienawiść, zmuszaj się, by o niej dobrze myśleć. Najpierw zastanów się, co ona złego Ci zrobiła. Podejrzewam, że to będą raczej bzdury!
8. Pomyśl, gdybyś się dowiedziała, że jakąś koleżanka zaczęła Cię nienawidzieć- byłoby przykro.
10. Wyrzuć złe uczucia ze wzgledu na Boga! Wciąż poznawaj życie Jana Pawła II- on chyba wszystkich lubił! A miał podstawy, by tego nie czuć.
Nienawiść jest złem. Oducz się jej, nie pozwalaj jej panoszyć się w Twoim sercu! Módl się o dobre serce, oddaj się w opiekę patronom, Maryi, świętym. To nie są bajki, to pomaga!!!! Oddaj ten problem Panu Bogu, niech Ci pomoże!!! Ważne, że chcesz być dobra!
Poeta napisał "uczyń mnie, Boże, dobrym człowiekiem, bo tylko wtedy JESTEM, gdy jestem DOBRY. To jedyna podstawa mojego istnienia i człowieczeństwa". Przemyśl te słowa i wyzbądź się zazdrości, która chyba trochę rozpanoszyła się w twoim sercu.