Przejście z podstawówki jest często trudne dla nastolatków, szczególnie teraz, gdy wszyscy chcą się za Was ostro brać. Jedna z teorii mówi, że nastolatek ma mieć tyle pracy, by nie miał czasu na głupie mysli. Dlatego zwiększają często ilość zadań i wymagania.
Rozumiem, że gubisz się z nauką. To częsty problem. Zupełnie zmienił się system, wymagania i podejście nauczycieli. Dlatego zrób całkowity porządek z organizacją dnia, z panowaniem nad wszystkimi obowiązkami. Co radzę?
1. Nie marnować czasu, ani minutki, dopiero w niedziele zostawić sobie luźny czas na slodkie lenistwo.
2. Pilnować niedzielnego świętowania! Koniecznie uczyć się przed niedzielą. Pan Bóg wiedział, że człowiek musi miec trochę luzu, dlatego dał III przykazanie, by nas zmusić do odpoczynku i zrozumienia, co jest najważniejsze!
3. Wszystkie pozostałe 6 dni mieć świetnie zorganizowane! To podstawa wszelkich działań!!! Np
a- po powrocie szybko przeglądasz zeszyty i odrabiasz krótkie lub wszystkie zadania
b- po chwili zajęcia się czymś innym przygotowujesz lekcje na dzień następny
c- codziennie przeglądasz zeszyty i czytasz notatki z tych lekcji, które
były. Czytasz ze zrozumieniem
d- potem czytasz notatki z tych lekcji, które będą następnego dnia
e- czytasz z podręcznika rozdziały z różnych przedmiotów.
f- robisz sobie na kartce plan pracy- ile minut na jaki przedmiot. Raz będzie to 15 minut, raz godzina na jeden.
g- nie pozwalasz na tworzenie zaległości.]
h- jeśli nie zapowiadają sprawdzainu i tak się przygotowujesz, by nie mieć zaległości.
i- może warto robić krótkie notatki z tego, co w podręczniku i potem z tego uczyć się do klasówek - oszczędność czasu
Już powoli znasz nauczycieli, wiesz, kto co wymaga. Maksymalnie uważaj na lekcjach, zgłaszaj się. Jeśli człowiek coś przeżyje, to najlepiej zapamiętuje!!! To jest sprawdzone i udowodnione!!!