Kopniaka proszę!

publikacja 05.09.2006 13:10

Zaczynam naukę w nowej szkole, a jestem niesystematyczna! Tak bardzo mi zależy, ale znam siebie. Chciałabym rano dostawać kopniaka od Boga, by wypchał mnie w codzienne obowiązki i zapewnił, że będzie dobrze! Leniuch

Miałaś "świetny" pomysł, by napisać mi o swojej wadzie i prosić, bym ja sobie z nią poradziła! No to może ja będę ręką albo nogą Pana Boga i wymierzę Ci tego kopniaka juz teraz?
Żartuję, nie bój sie, ale weź to pod uwagę. Każdy człowiek ma skłonność do lenistwa. Mówią, że właśnie lenistwo zmobilizowało ludzi do pożytecznych wynalazków. Mamy rozum i powinniśmy go używać. Skoro znasz swoją wadę, to możesz ją zwalczać. Gdybyś była głuptaskiem, byłabyś z
siebie nieustannie zadowolona.
Świetną szansą jest dla młodzieży to, że tak często teraz zmienia się szkołę i można wciąż zaczynać od nowa, wciąż ma się "czystą kartę". To powinno Cię zmobilizować! Lenistwo zwalcz też świadomością, że jesteś coraz starsza i zaczynasz naukę, która będzie potrzebna na maturze i potem na studiach. Najlepiej się zastanowić, na jakich przedmiotach zależy Ci najbardziej i tych przedmiotów ucz się bardzo solidnie, pogłębiaj z nich wiedzę. Nie musisz być omnibusem, masz prawo do słabych stron, gdzie nie zawsze będziesz błyszczeć. Pamiętaj jednak, że jeśli teraz popuścisz sobie totalnie, to przekreślisz swoje szanse na studia, na przyszłość. Nauka w szkole to zaledwie kilka lat. Szybko miną, a potem będzie praca. Może być ciekawa i dobrze płatna. Ta świadomość powinna Cię mobilizować. Nikt inny tylko Ty sama budujesz fundamenty pod swoją przyszłość!!! Nikt tego za Ciebie nie zrobi!
A na kopniaka Pana Boga nie czekaj- tylko Ty się módl i o tego kopniaka proś! Wyskakuj rano energicznie i własnymi słowami rozmawiaj z Bogiem o swoich problemach. On Ci pomoże, jeśli nawiążesz z Nim kontakt. Jego proś, Jemu opowiadaj! To najlepszy i cudowny Tato, tylko należy w to uwierzyć. W nauce pomaga bardzo Duch Święty! Czytaj teraz w dużym i małym Gościu Niedzielnym o filarach wiary! To powinno Ci pomóc! Radzę założyć notes, zapisywać krótkie zadania, rozliczać się z nich, nie dopuścić do żadnych zaległości, nie odkładać niczego na jutro!!!!