6 czerwca - Święty Norbert, biskup

(brewiarz)

publikacja 25.05.2007 11:51

Norbert urodził się około 1080 r. w Nadrenii w znakomitej rodzinie. Zwyczajem ówczesnym, kiedy Norbert był jeszcze chłopcem, już został mianowany kanonikiem w Xanten, by mógł pobierać pensję na swoje utrzymanie. Niedługo potem przeniósł się do Kolonii, gdzie się wychowywał i kształcił pod okiem ojca na dworze metropolity. Następnie został przyjęty na zamek cesarza Henryka V. Prowadził tam życie świeckie. Po pewnym czasie, wskutek zawirowań politycznych, opuścił dwór i wrócił do Xanten. Wakowało wówczas biskupstwo w Cambrai. Cesarz zaofiarował je Norbertowi, ale ten nie chciał go przyjąć bez zgody papieża.
W 1115 r. podczas burzy omal nie zginął od pioruna. Wydarzenie to spowodowało zmianę jego życia. Wstąpił do benedyktynów w Siegburgu, podejmując pokutę i modlitwę. Wyrzekł się godności i majątków kościelnych. W opactwie otrzymał święcenia kapłańskie. Był bowiem dotąd tylko subdiakonem. Z polecenia swojego biskupa w Xanten musiał opuścić klasztor i wrócić do diecezji. Wszedł do kapituły biskupiej. Po pewnym czasie zrezygnował z kanonickiego beneficjum w Xanten i udał się do Galii, gdzie właśnie wówczas przebywał nowy papież, Gelazjusz II. Złożył mu hołd i uzyskał zezwolenie na głoszenie kazań w całym Kościele (1119).
Norbert przemierzał odtąd miasta Galii, głosząc ideał pokuty i nawołując do zmiany obyczajów. Przeliczył wszakże swoje siły i możliwości fizyczne. Nadmierny wysiłek tak go osłabił, że był bliski śmierci. Powrócił więc do Kolonii. Wrócił jednak nie sam, ale z towarzyszami, którzy przyłączyli się do niego. Metropolita chciał organizującej się nowej rodzinie zakonnej przydzielić pewien opustoszały klasztor. Norbert odmówił, gdyż chciał, by jego duchowi synowie prowadzili apostolski tryb życia na wzór Pana Jezusa, który nie miał stałego miejsca zamieszkania, kiedy głosił "dobrą nowinę". Rychło z wdzięcznością przyjął zaofiarowane mu miejsce w Premontre.
Tu w roku 1121 Norbert w uroczystość Bożego Narodzenia wraz z 40 swymi towarzyszami złożył uroczysty ślub oddania się apostolskiej pracy nad reformą obyczajów kleru i wiernych. Sami też postanowili praktykować to, do czego innych mieli zachęcać. Dlatego związali się wszyscy: ślubem ubóstwa ewangelicznego, czystości (celibatu) i posłuszeństwa przełożonym. W taki to sposób św. Norbert o 100 lat uprzedził św. Dominika, który swojemu zakonowi wytyczył podobne cele. Tak powstał zakon Kanoników Regularnych Ścisłej Obserwy o popularnej nazwie premonstratensów i norbertanów. Okazało się, że życie wspólne w klasztorze miało jeszcze jeden dodatni skutek dla pracy apostolskiej nowej rodziny zakonnej: umożliwiało koordynację pracy i sprzyjało wewnętrznemu doskonaleniu jej członków.
Około roku 1129 Norbert powrócił do Niemiec. Został arcybiskupem Moguncji, gdzie pracował nad odnową Kościoła. Pełnił także obowiązki kanclerza Rzeszy. Zasadniczość i surowość biskupa Norberta stały się powodem rozruchów, a w konsekwencji opuszczenia przez niego miasta. Przy końcu życia, widząc, że nie może sprawować dwóch ważnych funkcji: przełożonego generalnego swojego zakonu i metropolity, w roku 1128 zrzekł się przełożeństwa w zakonie.
"Na tle gorliwej i owocnej pracy dla Kościoła cieniem kładzie się jego stosunek do Polski" - pisał Henryk Fros SJ. Metropolici magdeburscy nie mogli pogodzić się z tym, że w roku 1000 zaistniała w Polsce nowa niezależna od nich metropolia w Gnieźnie. Korzystając z tego, że po śmierci Bolesława Chrobrego pogaństwo wróciło do Polski i dokonało straszliwych zniszczeń, wystarali się oni u papieży Benedykta IX (1033-1048) i u św. Leona IX (1048-1054) o dokument, który wszystkie biskupstwa polskie, łącznie z chwilowo nieistniejącą metropolią gnieźnieńską, uzależniał od metropolii w Magdeburgu. Dzięki staraniom króla Bolesława Śmiałego i św. Stanisława papież św. Grzegorz VII w roku 1075 przywrócił do istnienia metropolię w Gnieźnie i zależne od niej diecezje.
A jednak Norbert nadal wysuwał pretensje do jurysdykcji nad diecezjami w Polsce, nie uznając metropolii w Gnieźnie. Mając za sobą poparcie cesarza Lotara i papieża Innocentego II wytoczył o to biskupom polskim proces przed Stolicą Apostolską. Doszło do tego, że z okazji koronacji cesarza Lotara II w Rzymie w roku 1133 Norbert sam podążył do Rzymu i uzyskał bullę, która znosiła dla Gniezna tytuł metropolii, a diecezje polskie uzależniała odtąd od metropolii magdeburskiej. Na szczęście Norbert nie zdołał zrealizować swych zamiarów, gdyż zmarł w roku następnym, a cesarz Lotar musiał się liczyć z silniejszym wówczas od siebie Bolesławem Krzywoustym. Biskupi polscy także nie spali, lecz za pośrednictwem arcybiskupa gnieźnieńskiego Jakuba ze Żnina wyjaśnili dokładnie sprawę. Innocenty II wycofał swoją bullę w roku 1136, a na ręce wspomnianego metropolity wydał bullę nową, która arcybiskupom gnieźnieńskim poręczała przysługujące im prawa.
Umarł 6 czerwca 1134 r. w Magdeburgu. Jego ciało złożono w kościele norbertanów. Jego kult zatwierdził dopiero w roku 1582 papież Grzegorz XIII, na cały zaś Kościół rozszerzył go papież Grzegorz XV w roku 1621. Jest patronem Pragi, zakonu norbertanów, sióstr norbertynek oraz wszystkich wspólnot jego imienia. Zakon norbertanów wydał kilku świętych i błogosławionych, w tym Polkę, bł. Bronisławę.

  • Kalendarium:.