Koniec świata

publikacja 18.04.2007 20:48

Czy nie wie Pani, o co chodzi z tą przepowiednia o końcu świata w 2012 roku? Pełno ludzi o tym mówi. Boję sie tej chwili. Mam tyle grzechow, a tak bardzo boje sie spowiedzi. Nie wiem, jak mam iść do konfesjnalu.Tak bardzo sie boje.. Nastolatka

Z całym przekonaniem osoby niegłupiej, dorosłej, doświadczonej twierdzę, że nikt nie zna daty końca świata!!! Ludzie od zawsze tego się bali.
Największa histeria była, gdy nadchodził rok 1000. Z tamtego czasu pochodzi papieskie
błogosławieństwo na dzień Nowego Roku i zabawy sylwestrowe.
Pamiętam, jak bardzo ludzie się bali roku 2000.
Mam ponad 50 lat i tyle już słyszałam tych bzdurnych zapowiedzi. A Nowym Testamencie czytamy jasno, że nie wiadomo, kiedy to nastapi. Mamy czuwać, czyli żyć przygotowani na taką sytuację.
Mędrcy mówią, że należy tak pracować, jakby się miało żyć wiecznie, a jednocześnie tak pilnować swojej uczciwości, jakby się zbliżał nasz ostatni dzień.
Nikt nie ma prawa mówić, kiedy będzie koniec świata. Chyba, że to byłby aktualny papież. Nikt inny! Z takich przepowiedni trzeba się śmiać.
Natomiast nie bój się spowiedzi! To jest jak zrzucenie kamienia! Poczujesz się leciutko! Spowiadają się wielcy grzesznicy, którzy mają bardzo, bardzo brudne sumienia. Spowiadają się więźniowie. Pamiętasz, że Pan Jezus zapewnił łotra, że za parę godzin będzie z nim w niebie? A Jan PawełII przebaczył zamachowcvy. Pamiętasz, jak stchórzył św. Piotr? To był dopiero grzech!
Dlatego głowa do góry idź koniecznie, bo teraz jest spowiedź wielkanocna i w tym czasie każdy katolik powinien się wyspowiadać.




Więcej listów:






















zadaj pytanie...