Krytycznie o rodzicach

publikacja 17.08.2011 10:24

Mieszkam na wsi, ale wkrótce wyjeżdżam do miasta. Spoglądam wstecz i muszę skrytykować swoich rodziców, którzy wychowali nas głównie krzykiem, strachem przed karą, łamaniem naszej woli, poniżaniem i zmuszaniem głównie do modlitwy, praktyk religijnych. U nas czasami trzeba było w ramach kary iść na nabożeństwo. Moje młodsze rodzeństwo tu jeszcze zostaje. Surowość ojca jest okropna... Maturzystka

Zapewniam Cię, że młodzi rodzice realizują inny model wychowania. Ich wiara jest głęboka, szacunek dla dzieci spory, ogromnie się starają. Wydaje mi się, że w wielu rodzinach jest już tak, jak sobie pewnie
marzysz. Mało tego, są rodziny, które z kolei przesadzają w drugą stronę. Opisane przez Ciebie sytuacje są złe. Bardzo dobrze, że krytycznym okiem spoglądasz na otaczający Cię świat i zwyczaje. Jest w tym jednak i
pozytyw. Przede wszystkim jest nadzieja, że Ty i Twoi rówieśnicy zmienią relacje w rodzinie i sposób wychowania. To zależy tylko do Was. Nie musicie powielać błędów. Bardzo ważne, byś te zdania, które do mnie napisałaś, dobrze zapamiętała. Poza tym sama stwierdziłaś, że rodzice chcą Waszego dobra. Może robią to bardzo nieudolnie, niepotrzebnie popełniają te błędy, które popełnili ich rodzice. Ale ważne, że Was kochają, że im na Was bardzo zależy. Chyba właśnie to sprawiło, że mimo tych błędów jakoś sobie poradziłaś, a wierzę, że z Twoją pomocą da też sobie radę rodzeństwo. Są dzieci wychowywane bez krzyków, bez kar, zmuszania do modlitwy. Ale z kolei wiele tych dzieci nigdy nie widziało działania rodziców jako
jedności, nigdy nie widziało rodziców w kościele, dla nich to dwie zupełnie różne osoby, które chyba niewiele często łączy. Wszystkie Twoje uwagi są słuszne. Ale, jak mawiał pewien specjalista pedagogiki, wychowanie to jedno pasmo błędów. Dlatego wielu bardzo nieudolnych rodziców realizuje się po latach w roli babci i dziadka.Bardzo możliwe, że Twój tato będzie wyrozumiałym i łagodnym dziadkiem. Znam wiele takich przypadków.


Więcej listów:






















zadaj pytanie...