Alkoholik w rodzinie

publikacja 04.02.2008 12:49

Nienawidzę alkoholu! Nie rozumiem tych kłamstw, obietnic, że będzie lepiej, że już nie pije, że to coś innego. A inni w rodzinie udają, że nie ma problemu. Nie wytrzymam dłużej,nie mam przyjaciółki, by sie zwierzyć... Córka

Życie bywa bardzo skomplikowane i są ludzie, którzy sobie nie radzą, wypadaja z rytmu, szukają ucieczki w alkoholu, nie wiedzą, że nie można uciekać od odpowiedzialności, od życia...

[ ...] Wykrzycz w listach do mnie swój żal i złość. Ale po krzyku pomyśl, że lat Ci przybywa i Ty musisz zająć się sobą, budowaniem fundamentów pod swoje życie.
Pamiętaj, że każdy nastolatek skupia się na swoim cierpieniu, swoim problemie. Widzi go ogromnym!!! Tymczasem można odczuć ulgę, gdy się przyjrzysz innym, którym Ty możesz pomóc.
Znam wiele dzieci alkoholików, które pięknie ułożyły sobie dorosłe życie.
Nie szukaj zbyt mocno przyjaciół, którzy Cię wysłuchają. Dobrze jest stać się kimś, kto innych wysłuchuje. Rozejrzyj się uważnie każdego dnia i myśl, kto potrzebuje, by go zauważyć. Wystarczy zadać jakieś pytanie, coś pochwalić, zapytać i już rówieśnik, rówieśniczka "topnieją". Jesteś pewnie
bardzo wrażliwą i mądrą dziewczyną- nie idziesz bezkrytycznie za modą, masz swoje upodobania muzyczne, literackie...Dlatego możesz się stać kimś, kto potrafi innych wysłuchać, pomóc samą obecnością, próbą zrozumienia.
Czasami nastolatki wydają się głośne, zabawowe. Pamiętam takiego wesołkowatego ucznia, sympatycznego rozrabiakę, zawsze roześmianego, żartującego, który wyznał mi któregoś dnia, że gdyby się nie śmiał ,to chyba by zwariował. Miał w domu alkoholowe piekło. Nikt z jego rówieśników
tego nie podejrzewał.
Może Ty rozejrzysz się bardziej świadomie dokoła? Może pomożesz jakieś rozhisteryzowanej koleżance, ktora uważa, że jest bardzo nieszczęśliwa. A przecież szczęście to pojęcie względne. Dla każdego w innym momencie życia coś innego będzie szczęściem.
Przeżywasz coś, co nie powinno się zdarzyć. W baśni "Mały Książę" jest dobra definicja alkoholizmu. Pijak mówi, że pije, by zapomnieć tego, że się wstydzi. A wstydzi sie tego, że pije. To błędne koło. Każdy alkoholik w nim tkwi, paskudnie się wstydzi, ale nie potrafi sie z tego wyrwać.

Wierzę, że spotkasz przyjaźń. Pewnie marzysz o przyjaźni z chłopakiem, o czułości, dobrci, by ktoś Ci jakoś wynagrodził krzywdy dzieciństwa i obecne.
Pomalutku. Przyjaźń to nie tylko zwierzenia, to także rozmowy, wspólne przeżywanie czegoś, domyślanie się
czyiś problemów.
Staraj sie być w miarę radosna. Nie chodź ze smutną miną. Pomyśl, jaką chciałabyś mieć przyjaciółkę i taka bądź.
Dbaj o siebie, o swój rozwój, bądź przygotowana na to, że nastał trudny czas młodości, zawsze powiązany z cierpieniem.


Więcej listów:





















zadaj pytanie...