Dotrzymać słowa

publikacja 23.07.2007 21:40

Mama pozwoliła mi iść z przyjaciółkami do centrum i do pubu, ale miałam wysłać sygnał. Niestety, zapomniałam, potem nie miałam zasięgu, mama dodzwoniła się do przyjaciółki, dostałam szlaban na wyjście i Internet. Pomocy! Skrzywdzona

Kiedy jest wina, to powinna być i kara. Była umowa, że puścisz sygnał, a Ty zapomniałaś. Mama jest konsekwentna. Pomyśl, jak bardzo muszą się martwić mamy nastolatek! Są za Was odpowiedzialne, każda matka powinna wiedzieć, gdzie jest jej dziecko. A w czasach komórek to takie proste. Do pełnoletności jeszcze trochę czasu, więc mama musi Ci jasno pokazać obowiązujące zasady. Jeśli nie będzie kary, to będziesz coraz bardziej zapominała o tym, co mamie obiecałaś. Musisz przyjąć jej reguły. Tydzień szybko minie. Chyba nie masz zbyt wielkiego szlabanu na internet, skoro do
mnie napisałaś i prosisz o szybką odpowiedź.
Oczywiście, możesz zmiękczyć serce mamy i przygotować jutro jakąś niespodziankę. To będzie takie okazanie skruchy. Sama wymyśl- co to może być. Może coś ugotujesz, upieczesz, może posprzątasz coś, czego mama nie lubi sprzątać, umyjesz okna, wysprzątasz łazienkę, nie wiem, Ty wiesz lepiej.
Im bardziej będziesz w czasie szlabanu pracować, tym szybciej minie Ci czas. Możesz też napisać śliczną kartkę- prośbę o złagodzenie kary. Do tego jakieś obietnice.
Jednak pamiętaj, że jeśli kolejny raz zapomnisz o umowie, to kara może być większa. Poza tym mama nigdy nie będzie Ci ufać. A będziesz chciała coraz więcej swobody w miarę kolejnych lat.



Więcej listów:





















zadaj pytanie...