Zakazy

publikacja 26.06.2007 12:43

Rodzice traktują mnie jak dziecko. Nie mogę często wychodzić, bo się o mnie martwią. Nie wierzą mi. To kto ma mi wierzyc, jeśli nie oni? Rozżalona

Wiem, że to bardzo przykre i bardzo ważne dla Ciebie. Rodzice robią tak z wielkiej miłości i troski o Ciebie.
Nie załatwiaj niczego krzykiem, tylko spokojem, chociaż to trudne. Możesz nawet zapytać, czy oni oszukiwali swoich rodziców, że myślą, że i Ty tak robisz. Próbuj z nimi rozmawiać na ten temat. Zastanów się, co sie dzieje na tych alejkach, jakie są rozmowy, na jakie tematy, co tam
robicie, kto tam przebywa, że rodzice są tak przeciwni wychodzeniu.

Dużo rozmawiaj z rodzicami, nie stawiaj nigdy żądań, raczej próbuj zawierać jakieś umowy. Że oni spróbują Ci dać szansę, a Ty coś w zamian obiecasz i umowy dotrzymasz. Wtedy wszystko zależy od tego, czy dotrzymasz słowa, czy będą mogli Ci ufać.
Rodzice ponoszą za Ciebie odpowiedzialność. Dlatego są pełni obaw. Przemyśl, czy już nie masz czegoś na sumieniu, czy nie masz skłonności do złego zachowania, czy nie jesteś wpływowa. Swoim zachowaniem i dojrzałością powinnaś zasłużyć na zaufanie.


Więcej listów:






















zadaj pytanie...