publikacja 11.05.2007 19:47
Przeczytałam list dziewczynki marzącej o telefonie komórkowym i mającej problem z rodzicami w tej sprawie. Kiedyś też miałam taki kłopot... Starsza koleżanka
Ja też chciałam mieć telefon w Twoim wieku. Rodzice się nie zgadzali, ale ja nie chciałam słuchać ich 
wymówek, że jeszcze mam czas na komórkę. W końcu jednak ustąpiłam i  nawet wyszło mi to na dobre. kiedyś byliśmy na wycieczce i mojej  koleżance  zgubiła się komórka (miała najnowszy model) Wszyscy szukaliśmy. Telefon jednak się nie znalazł, a kiedy wróciliśmy z  wycieczki, rodzice nie pozwolili jej kupić nowego. Ja poczekałam  jeszcze dwa lata i w II gimnazjum dostałam upragnioną komórkę. Dam  Ci pewną radę, nie kupuj teraz telefonu odpuść trochę, a za  parę lat GO dostaniesz.
Starsza koleżanka
A jakie jest Wasze zdanie na temat powszechności komórek? Czy są bezwzględnie potrzebne? Jeśli macie na ten temat swoje zdanie, piszcie. I.P.
Więcej listów:









