Poważne problemy

publikacja 15.03.2007 14:26

Tata wyjechał poza Polaskę do pracy. Siostra siedzi całymi dnami na komputerz. Babcia się na nią wścieka, a jednocześnie powaznie choruje. Martwię się o nią, by nie dostała zawału! Zmartwiona

Wiem,że życie jest trudne i pełne problemów. Tata wyjechał, bo tylko tam może zarobić pieniądze. Tak nie powinno być, ale tak właśnie jest. Bardzo mi przykro z powodu Twoich problemów, ale sama wiesz, że niewiele mogę pomóc, oprócz tego, ze Cię wysłucham i współczuję. Jednak podam kilka rad, może chociaż coś "chwyci"?
1. Złap moment, gdy siostra będzie dopiero siadała do komputera i spróbuj ją zmusić, by ustalić jakieś zasdy- podział obowiązków, ilość godzin przy komputerze, Twój dostęp do niego.
2. Jeśli nie da się z nią pogadać, przygotuj na kartoniku wykres prac, który obie musicie wykonać- taką tabelkę i ostro powiedz, że musi tego przestrzegać.
3. Siostra może swoim złym zachowaniem prostestuje przeciw temu, że jesteście same z babcią, może tęskni za ojcem. U wielu nastolatków złe zachowanie to w rzeczywistości wołnie o pomoc, zwracanie na siebie uwagi.
4. Nie martw się na zapas o babcię. Ludzie potrafią bardzo wiele wytrzymać. Będziesz kiedyś czytała powieści o czsach II wojny światowej, to się przekonasz. Dlatego nie martw się na zapas. Starsi ludzie lubią narzekać, użalać się. Babcia już swoje dzieci wychowała, to kolejne zadanie trochę ją przerasta, boi się odpowiedzialności, straszeniem chce wzbudzić w siostrze litość. Myślę, żę siostra potrzebuje rozmowy, ale nie krytyki!
5. Nie da się żyć bez zasad. Małe dzieci i nastolatki próbują wciąż poszerzać granice tego, co im wolno. Wciąż próbują robią coś złego i czekają, co z tego wyniknie. Siostra spędza zbyt wiele czasu przy
komputerze, babci nie słucha, Tobą się nie przejmuje i widzi, że kara jej za to nie spotka. Znam kilka rodzin, które odłączyły na jakiś czas interent- np przed maturą dzieci. Jeśli nie da się umówić, prośby nie pomagają, to radykalne cięcie. Opwiedzo tym siostrze i powiedz, że jeśli się nie opamięta, poprosisz o to tatę. Z tym, że nie można za dużo straszyć- raz to powiedz i już.
Tłumacz siostrze, że nawet wśród zwierząt obowiązują zasady, jest podział obowiązków, więc niech ona już nie histeryuje i weźmie się do pracy.
Spróbujcie z babcią działać nie złością, lecz rozmową i ustaleniem zasad.



Więcej listów:






















zadaj pytanie...