Traktowany jak dziecko

publikacja 30.11.2006 14:40

Rodzice nie pozwalają mi siedzieć przy komputerze po 22.00. Muszę dosyć wcześnie wracać domu. Nie chcę być trakowany jak dziecko! Starszy o 3 lata brat wraca późno, siedzi do nocy, źle się uczy i sprawiai kłopoty. Co robić? 14- latek

Rozumiem Twój problem, ale trudno znaleźć tu jakąś radę. Sam widzisz, że rodzice dla brata okazali się zbyt łagodni i teraz jest już trochę za późno. Mają z nim problemy. Chociąz on nie jest dużo starszy od Ciebie, to jednak ostatnio mówi się coraz więcej o surowszym wychowaniu, o konsekwencji, odpowiedzialności. Rodzice biorą to sobie do serca. Ty masz surowe zasady i są dobre tego skutki.
Pamiętaj, że ja nigdy nie mogę, ale też nie chcę występować przeciwko rodzicom. Tym bardziej, że widać, jak bardzo im na Tobie zależy. Wszystkie błędy, które popełnili przy bracie są już u Ciebie nieobecne. Pamiętaj, że jesteś w wieku, gdy potrzebuje się najwięcej snu. Za rok, dwa to się zmieni, ale teraz trwa najbardziej intensywny rozwój i potrzebujecie snu więcej niż dziecko 8 letnie. Dobrze wiesz, co się niekiedy dzieje podczas młodzieżowych spotkań. Rodzice chcą, byś jeszcze nie stykał się ze złymi stronami życia, byś jeszcze miał trochę dzieciństwa. Rozumiem i oni też pewnie rozumieją, że Ciebie już ciągnie do dorosłości. Lecz ta dorosłość wcale nie jest taka cudowna i zajmuje większą część życia. Główną jej cechą jest odpowiedzialność. Niestety, wiele osób nie chce tego pojąć, wydaje im się, że dorosłość to tylko swoboda. Skoro chcesz wychodzić i później chodzić spać, to wybierz najpierw zmianę tej godziny. Przynajmniej w piątki i soboty. Próbuj się umawiać, że jeżeli oceny będą dalej dobre, jeśli wypełnisz wszystkie obowiązki, to przedłużą Ci czas o pół godziny lub godzinę. Pierwsza niedziela Adwentu, czyli nowy rok kościelny to by mogła być taka data, że coś się zmieni w zasadach. Poproś, by Ci powiedzieli, kiedy będziesz mógł wychodzić- to może być 16 lat, ale żebyś wiedział. Twój wiek jest bardzo niebezpieczny! Tu nie chodzi o Ciebie, ale Tobie mogą coś zrobić! Tu chodzi o Twoje bezpieczeństwo! Dlatego nie proś o wszystko, tylko o jeden punkt, a co pół roku coś nowego. Jeszcze się dorosłością nacieszysz, jeszcze będziesz z rozczuleniem wspominał bezpieczne i spokojne dzieciństwo. Pomyśl, jaki model wychowania wybierzesz wobec swoich dzieci- czy im będziesz na wszystko pozwalał.