Stracone zaufanie

publikacja 18.10.2007 12:50

W klasie o akceptację trzeba walczyć i ja z głupoty i z tęsknoty powiedziałam, że mam chłopaka. Po miesiącu moje trzy koleżanki mnie zdemaskowały. Nie mają już do mnie zaufania. Nie dziwię się, ale brakuje mi ich. Opuszczona

Popełniłaś błąd, ale przecież nie możesz za to pokutować w nieskończoność. Ja bym na Twoim miejscu zaprosiła do siebie dziewczyny albo zaprosiła je na jakiś teren pzoa szkołą, by raz jeszcze przeprosić i powiedzieć, by już nie miały żalu. Nastolatki mają prawo do błędów. To ich przywilej. A obowiązek polega na tym, by z błędów wyciągać wnioski. Nie musisz się upokarzać, ale też nie kombinuj niczego, mów szczerze, że brakuje Ci kontaktów.
One też odczuwają tęsknotę, większość dziewczyn marzy o pięknej miłości, dlatego powinny Ci wybaczyć. Jeśli są wierzące, to tym bardziej powinny zrozumieć, że do przebaczenia są zobowiązane!!!
Tak się przecież modlimy w modlitwie "Ojcze nasz". Powiedz prosto, by dały Ci szansę. O akceptację nie musisz walczyć za wszelką cenę. Ty musisz poczuć swoją wartość jako człowieka, mieć poczucie swojej godności i wtedy Twoje poczucie przejdzie automatycznie do nich.


Więcej listów:






















zadaj pytanie...