Tylko małe dziewczynki przyjaźnią się do upadłego, a potem rozstają się na wzór rozwodu. Młodzież i dorośli już tak nie robią. Jeśli z kimś zaczynamy się źle czuć, to dajemy mu to do zrozumienia, unikamy go, stajemy się nieuchwytni, nie odpowiadamy na SMS-y, na przerwach znikamy, nie wychodzimy razem nigdzie, całe nasze zachowanie pokazuje, że już nam nie zależy.
Ale nie występujemy jakoś jawnie, nie mówimy słowa "koniec przyjaźni", bo to była Twoja idolka z dzieciństwa i tego się nie da przekreślić. To już zawsze będzie wspomnienie.
Nie bądź zbyt gwałtowna. Czasami ktoś nas bardzo denerwuje, ale to może być chwilowe. Nie trzeba przekreślać osób, z którymi się przyjaźniliśmy. To mogą być okresy chłodu, zamrożenia kontaktów,

Najwyżej możesz jej delikatnie powiedzieć, że ostatnio czujesz potrzebę poznania nowych koleżanek, zawierania nowych znajomości, przyjaźni, że nie chcesz się zamykać w jednym układzie z jedną przyjaciółką.

Załatwiaj to delikatnie, nie skrzywdź koleżanki, szanuj jej uczucia, ale dbaj też o siebie i odsuwaj się od niej. Wiem, że to jest trudne, ale taka jest młodość i całe dorosłe życie, że trzeba podejmować trudne decyzje.


Więcej listów:

zadaj pytanie...