Spięcie

publikacja 22.02.2007 13:06

Dlaczego w jednym towrzystwie bywam wesoła i naturalna, a w innym spięta, nieśmiała? Szczególnie, gdy są chłopcy, to nie potrafię być swobodna. Męczy mnie to i chciałabym zawsze być wyluzowana. Gimnazjalistka

Prawie każdy człowiek bywa raz rozluźniony, a raz spięty, zależnie od towarzystwa. Życie jest zawsze pełne wyzwań, trudności, dlatego nie należy od razu rezygnować z przebywania w towarzystwie, gdzie się trochę męczymy.
To wynika często z niskiej samooceny, z chęci pokazania się od jak najlepszej strony, z kontrolowania każdego słowa i gestu. W życiu dorosłym będzie bardzo wiele takich sytuacji, więc obecną mękę traktuj jak trening przed dorosłością. Jednak walcząc z nieśmiałością pamiętaj, by zawsze być sobą! Nie upodabniaj się do towarzystwa, w którym jesteś, jeśli coś sie w ich zachowaniu nie podoba. Np słownictwo, tematyka rozmów, sposób mówienia, nie mówię o jakiś papierosach czy coś w tym stylu. Musisz czuć swoją wartość i siłę. Wtedy będzie Ci łatwo odmawiać, jeśli uznasz, że coś jest złe, niepotrzebne, nie odpowiada Ci.
To są bardzo skomplikowane sytuacje, często trudne do nazwania. Wykorzystuj swoje sumienie, które pomoże Ci oceniać sytuacje, ale nie pogardzaj ludźmi, nie wywyższaj się, ale też nie ulegaj nigdy złu!

Zapraszam do marcowego Małego Gościa i na naszą stronę główną, gdzie zaczyna się akcja budzenia sumienia. Możesz skorzystać.



Więcej listów:






















zadaj pytanie...