Kolega pierwszy

Zasmucony

publikacja 18.08.2006 09:58

Bardzo polubiłem jedną z koleżanek z klasy. Już miałem poprosić ją o chodzenie, gdy nagle zrobił to mój kolega i ona się zgodziła. Jest mi teraz bardzo przykro.

To bardzo przykre doświadczenie i przeżycie. Sytuacja nie jest jednak bez wyjścia. Czasami nastolatki godzą się na chodzenie z ciekawości. Może ta dziewczyna tak właśnie zrobiła. Przekona się, że bez uczucia takie chodzenie nie bardzo ma sens. Gdy z sobą zerwą, pojawisz się Ty. Zresztą, staraj się być jej dobrym kolegą, zawsze w pobliżu, okazuj jej sympatię, możesz mówić komplementy, być dowcipny, dojrzały. Sytuacja może się odwrócić. Nie odsuwaj się od niej, jeśli Ci rzeczywiście tak zależy. Przecież ona nie zrywa kontaktów z kolegami i może po jakimś czasie tak Cię polubi, że będzie chciała więcej czasu spędzać z Tobą.
Zastanów się tylko, czy chcesz tak się zachować wobec kolegi. Czy chcesz poświęcić Wasze koleżeństwo i sprawić przykrość koledze. Bo czasami lepiej czekać, a sytuacja bez naszego działania może się odwrócić. Jest jeszcze inne rozwiązanie. Rozejrzyj się po klasie, czy jakaś bardzo miła dziewczyna nie marzy o przyjaźni z Tobą? Bo nastolatki często zwracają uwagę na jedną, czy dwie osoby, a nie widzą uroku innych. Ciesz się, że już wiesz, jak to jest być zakochanym. A rozterki, kłopoty należą do tego nieodłącznie. Zakochanie nie przebiega bezboleśnie.
Wybierz jeden z pomysłów, a może znajdziesz Ty / lub samo życie/ inne rozwiązanie. Tylko się nie zamartwiaj, lecz miej oczy otwarte, bądź spostrzegawczy i jeszcze będziesz się wiele razy cieszył!