O szkolnej gazetce „Bez tytułu” z Cichego zrobiło się głośno kilka miesięcy temu. Miesięcznik dostał tytuł mistrza pismaków wśród szkół podstawowych całej Polski. W ogólnopolskim konkursie startowało 240 gazetek. – Jadąc na fi nał do Wałbrzycha, nie wiedzieliśmy jeszcze, że wygramy – przyznaje Bogusława Szwajnos, dziennikarka z 4 klasy. – Warto było. Nie tylko ze względu na nagrodę. Wskazówek udzieliła nam pisarka, pani Katarzyna Grochola – dodaje.

Pierwszy wywiad
W każdy czwartek po lekcjach jedna z klas w Szkole Podstawowej  nr 1 w Cichem zamienia się w redakcję szkolnego miesięcznika. Jan Głąbiński, polonista i opiekun gazetki, zebrał 24-osobowy zespół uczniów ciekawych tego, co w ich szkole piszczy. Na cotygodniowym kolegium redakcyjnym jest okazja, by zaproponować nowy temat, poprawić tekst, ale też podszlifować warsztat dziennikarski. – Wszystkich obowiązuje podstawowa zasada: nie może być mowy o tworzeniu tekstu z Internetu na zasadzie: „kopiuj, wklej” – podkreśla pan Jan. Każde wydanie „Bez tytułu”, tak jak w profesjonalnym czasopiśmie, ma temat numeru. W kwietniu na przykład do tematu o wiośnie, dwie dziennikarki czwartoklasistki, Gosia Gruszka i Karolina Jasionek zaproponowały wywiad z miejscowym leśnikiem. Na spotkanie z rozmówcą przyszły świetnie przygotowane. – Spisałyśmy pytania – opowiadają. – Zabrałyśmy ze sobą empeczwórkę i komórkę. Później spisałyśmy nagraną rozmowę i wysłałyśmy mailem do pana z polskiego, który składa gazetkę – dodają Gosia i Karolina. To był ich pierwszy wywiad.

Szkolne ploteczki
W gazetce „Bez tytułu” uczniowie zawsze znajdą szkolne aktualności, a wśród nich najbardziej interesują się rubryką „Szkolne miłości” z nazwiskami par. – To sprawdzone informacje, czy tylko plotki? – pytam młodych redaktorów. – Dobieramy pary – uśmiechają się. – Pół żartem, pół serio. Niektórzy z uczniów redaktorów mają swoje specjalności. Na przykład Agnieszka Michniewicz ma swój kącik poetycki, do którego pisze wiersze, a Kinga Liszka rysuje obrazki na okładce i żarty na ostatniej stronie. Kinga kończy w tym roku podstawówkę, więc od niedawna rysunkiem zajmują się też jej młodsze koleżanki. Redakcję gazetki „Bez tytułu” tworzyłyby prawie same dziewczyny, gdyby nie Tomek Stanek – jedyny chłopak w redakcji. – Na początku bałem się trochę – przyznaje czwartoklasista. – Myślałem, że dziennikarze muszą donosić.

Znana marka
Niedawno ukazał się setny numer gazetki. Jej tytuł jest taki sam jak pierwszy, wydany 15 lat temu. – „Bez tytułu” to dziś znana marka – chwalą gazetkę czytelnicy. Część dziennikarzy z Cichego każdego roku wyrusza na podbój Warszawy. Odwiedzili już plan zdjęciowy serialu „Plebania”, byli w studiu telewizji TVN i w gmachu polskiego Sejmu. Planują spotkanie z dziennikarzami Telewizji Polskiej. Te wyjazdy to nie tylko wycieczki, ale też okazje do przeprowadzenia wywiadu dla szkolnej gazetki. Agnieszka Michniewicz na przykład ma w swoim dorobku między innymi wywiad z Bogdanem Rymanowskim, dziennikarzem telewizyjnym. Dziennikarze z Cichego wciąż szukają nowych pomysłów. Za rok chcą obronić ogólnopolski tytuł Mistrza Pismaków.

Gazetkę „Bez tytułu” można zobaczyć na stronie internetowej szkoły w Cichem: www.spciche.edupage.org