Brak pasji

publikacja 29.12.2010 20:21

Koleżanka stwierdziła, że nie mogłaby żyć tak jak ja, tylko nauka i żadnej pasji. Zrobiło mi się głupio, bo faktycznie dużo się uczę, marzę o prawie, za rok matura, nie lubię chodzenia po klubach, gdzie dominuje prymitywne towarzystwo. Może jednak powinnam się czymś zająć z pasją? 17-latka

Jest teraz taka moda na posiadanie jakiejś pasji. Ale nie można robić nic na siłę. Natomiast warto mieć coś, co daje radość, sprawia przyjemność.
W jednym z liceów grupa świetnych dziewczyn wyżywa się w wolontariacie. Jako przyszła prawniczka powinnaś być dobrze zorganizowana, w miarę odważna, władcza. Dlatego polecam www.marzycielskapoczta.pl Wejdź tam, poczytaj wszystko, a potem zaproponuj to w klasie, w szkole, grupie wspólne pisanie listów. Raz w miesiącu można wybrać jedno dziecko, cała grupa wolontariuszy pisze ozdobne i wesołe listy, jest przy tym mnóstwo radości, śmiechu, a chore dziecko ma niespodziankę. Już nawet w podstawówkach powstają koła caritas albo inne formy wolontariatu.
Inna sprawa- grupa licealistek zgłasza się w pobliskiej szkole specjalnej i raz w tygodniu przychodzą tam pomagać w pilnowaniu, zabawie, ubieraniu itd. Gdy to jest większa grupa, to się dzielą.
Inna sprawa- kontakt z miejscowym kołem PCK lub Państwowym Funduszem Osób Niepełnosprawnych- tam bardzo potrzebują wolontariuszy.
Wszędzie zbierają plastikowe zakrętki, warto to zorganizować w swojej szkole. Za to potem kupują wózki inwalidzkie, potrzebne są ogromne ilości.
Inna sprawa- grupa licealistek zgłosiła się w swojej dawnej podstawówce i przychodzą tam pomagać w odrabianiu zadań, w nauce.
Ale to może być też coś innego. Np znajoma licealistka z klasy maturalnej pisze tak często do różnych portali, że już nawet zaczyna sobie dorabiać. A odpoczywa, gdy zajmuje się tworzeniem pięknych sztucznych kwiatów, projektowaniem zaproszeń.
Ja dobrze wiem, że nauka zabiera mnóstwo czasu. Ale jest taka zasada, że im więcej mam y obowiązków, tym lepiej organizujemy sobie czas. Dlatego pomyśl, co byś mogła robić, co by jednocześnie się przydało. To może być działalność w samorządzie szkolnym, to może być udział w jakimś projekcie. A może jesteś typem naukowca i wolałabyś koło naukowe historyków?
Polecam ostatni numer Małego Gościa Niedzielnego, gdzie dominuje historia, czyli coś dla Ciebie. Uczą bardzo dokładnie jak założyć kronikę rodu, jak szukać, m.in. w Internecie www.moikrewni.pl
Cudowną pasją wielu kobiet jest pieczenie, gotowanie. Znam wiele wysoko wykształconych kobiet wyżywających się w pieczeniu, smażeniu, gotowaniu. To odprężające i pożyteczne zajęcie.
Dla osób nerwowych dobre są wszelkie haftowania, szydełkowania- bo wyciszają. No a może po prostu raz w tygodniu na siłownię, na aerobic, na próbę chóru?
Ale przede wszystkim nie miej kompleksów. Bo może Twoja droga życia ma być nieco spokojniejsza. Czuj swoją wartość.Może wystarczy chwila spokoju z ciekawą książką, może dobry film, rozmowa z przyjaciółką?



Więcej listów:





















zadaj pytanie...