Ludzie o poglądach zgodnych z nauką Kościoła są często wyśmiewani, mówi się, ż "tacy" na pewno nikogo w swoim życiu nie znajdą. Młodzi ludzie, szczególnie gimnazjaliści i licealiści często się na to łapią, niestety. Ludzie uczynili z seksu jedynie popęd, który natychmiast trzeba zaspokoić. A przecież tę sferę życia powinno się przeżywać także, jak nie przede wszystkim w znaczeniu duchowym. Dwoje ludzi oddaje się sobie z prawdziwej Miłości, przez wielkie "M". Jeśli ludzie podejmują współżycie przed ślubem, nawet jeśli się kochają,
bądź tacy, dla których ten wymiar życia jest zabawą czy sportem, to może nigdy nie poznać, co to jest ta miłość przez duże "M", może nie poznać prawdziwej Kobiety i prawdziwego Mężczyzny. Czystość jest rewelacyjnym sprawdzianem miłości. To nie chodzi tylko o współżycie, ale także o poskramianie myśli, pragnień, patrzenie z szacunkiem na ciało KAŻDEGO człowieka.
Coraz poważniej myślę o nałożeniu na palec obrączki czystości. Nie jest to bynajmniej jakiś kaprys, ale świadoma decyzja, choć tym też chcę pokazać, że młoda osoba nie zgadza się z obecnie panującymi "normami" i trendami. Taki mały bunt. A jeśli chodzi o trendy, to właśnie czystość powinna się takowym trendem stać! Czystość przedmałżeńska daje same korzyści i nie są to tylko i wyłącznie argumenty religijne. To ma wpływ na całego człowieka i na jego psychikę. Jak zwykle będę polecać książkę ks. Pawlukiewicza "Porozmawiajmy spokojnie... o tych sprawach", a także Jego kazania i konferencje w Internecie,
poświęcone temu tematowi i samemu przekonać się, o co Panu Bogu chodzi z VI przykazaniem.
Nastolatka

Myślę, że to dobra argumentacja. Nałożenie obrączki czystości na znak buntu przeciwko normom, które próbuje się Wam na siłę wtłoczyć do głów. Bunt należy do młodości. A skoro cała kultura masowa nastawiona jest na swobodę seksualną, to w ramach sprzeciwu i buntu można jasno pokazać, że współczesna młodzież ma też inne zdanie, preferuje inne zachowania.


Więcej listów:

zadaj pytanie...