Te haczyki nie są wcale głupie. Pamiętaj, że mądrzy chłopcy czasami trochę się dziewczyn obawiają. Wolą nie zaczynać rozmowy, niekiedy instynktownie czują, że zaraz będą wymuszone jakieś wyznania, że klasa okrzyknie, że się zakochali, a chłopcy panicznie boją się śmieszności. Może niejeden starszy
kolega lub brat przestrzega ich przed dziewczynami, zresztą, sami mają oczy. Więc chociaż jesteś inna, to wolą "dmuchać na zimne" i nie narażać się. Pewnie też zauważyli, że wiele dziewczyn od razu o wszystkim opowiada koleżankom, a tego oni też koszmarnie nie lubią. Mają swoje towarzystwo,
są nieufni wobec dziewczyn, a Ty im trochę zaburzasz wizerunek głupiej "baby". Lecz ponieważ typowy chłopak nie lubi komplikować sobie życia i wysoko ceni męską przyjaźń, dlatego wolą z Tobą nie zaczynać. Zauważ, że Tobie na nich bardzo zależy. Może nawet za bardzo, a przymusu to oni nie
cierpią! Gdyby z Tobą zaczęli długie rozmowy, koleżanki zaraz by to wyśmiały i inaczej zinterpretowały. Dlatego musisz się jeszcze trochę pomęczyć. Stosuj dalej "haczyki", nie bądź nachalna, pilnuj, co robią
dziewczyny, by przez kontakty z Tobą żaden nie był wyśmiany. 12 lat to jeszcze taki wiek, że chłopcy wszystkie dziewczyny traktują jednakowo, a Ciebie wolą nie widzieć, bo psujesz im tę prostą opinię. Gdy zaczną dostrzegać uroki dziewczyn, to najpierw będą sami na to źli. No i zdziwisz się, bo wielu z nich będzie szukało własnie dziewczęcej odmienności. Ale wtedy dostrzegą w Tobie kumpelę, dziewczynę, z którą dzieli się pasje, nie będą się wstydzili rozmawiać. Wytrzymaj cierpliwie,
to są skutki, że wyrosłaś inaczej niż Twoje rówieśniczki. Nie gardź nimi, zobaczysz,że dziewczęca przyjaźń też będzie w życiu potrzebna, może chociaż jedną gdziesz spotkasz, z którą się porozumiesz. Pamiętaj, że nastolatki rozwijają się często skokami. Wkrótce kilka koleżanek też zacznie czytać to, co Ty, uczyć się grać na gitarze, lubić inną muzyke niż koleżanki.



Więcej listów:

zadaj pytanie...