Nie chcę księcia z bajki!

publikacja 10.04.2007 15:34

Mam wspaniałą rodzinę. Brakuje mi jednak przyjaciół, a szczególnie chłopaka. Nie chcę księcia z bajki, ale dobrego i skromnego chłopaka. Chyba nie ma takiego na świecie. Po bierzmowaniu byłam w euforii, teraz czuję się źle. Samotna

Jeśli marzysz o dobrym i spokojnym przyjacieleu, to rozejrzyj się uważnie po klasie, po szkole, po znajomych. Tak często piszą do mnie ze skargą spokojni chłopcy, że koleżanki nie zwracają na nich uwagi. Staraj się gdzieś zapisać, może w przyszłym roku, bo teraz już trochę późno. Może zaplanujesz jakiś wakacyjny wyjazd, np na pielgrzymkę, gdzie poznasz nowe osoby.
Módl się z całego serca o tego dobrego chłopaka. Doradzam też uważne spojrzenie oraz otwartość na świat i ludzi. Pamiętaj, by nie godzić się na chłopaka za wszelką cenę, bo czasami dziewczyny tak bardzo marzą o miłości, że zgadzają się na byle kogo, nie szanują się, wpadają w kłopoty, rzucają się wprost w ramiona pierwszego chłopaka, ktory okaże im swoje zainteresowanie. Dlatego nie wolno tracić rozsądku, należy też umieć śmiać się z siebie,
Zapytałaś, czy nie da się zapanować nad hormonami w okresie dorastania, gdy tak mocno wpływają na nastroje. Twój list jest dowodem na to, że nie da się. Każda kobieta zmaga się z nastrojami przez wiele lat. Niektóre nigdy sobie do końca z nimi nie radzą. Organizm zmusza do płaczu, użalania się nad sobą. To dawniej szlachcianki w te dni wmawiały innym, że głowa boli, migrena..Dlatego najlepiej wybrać złoty środek, trochę się śmiać, trochę poużalać, cieszyć się każdym dobrem, nie skupiać się tak bardzo na sobie, być w miarę pogodnym i wymagać od siebie, nie od innych! Dorastanie musi trochę boleć, ale nie dostajemy krzyża, którego nie dałoby się udźwignąć.


Więcej listów:






















zadaj pytanie...